Nowa umowa, ale na razie bez podwyżki

Podatek śmieciowy jeszcze w przyszłym roku bez zmian. Wójt gminy Chojnice niedawno podpisał umowę na odbiór i wywóz śmieci na trzy lata. Dalej będzie to robić ta sama firma, tylko pod inną nazwą. Nie Sita, ale Suez. Zmianie ulegnie za to częstotliwość odbioru, ale to dopiero od stycznia.

 

Przetarg na odbiór śmieci na lata 2018 - 2020 rozstrzygnięto z ceną niespełna 4,3 mln zł. Był podzielony na dwie części. Konkurentem dla Suezu była lokalna firma ZOM Klawkowo. W jednej części zaproponowała wyższą stawkę za usługi, do drugiej wcale nie stanęła. Umowa została podpisana już w ubiegły piątek, choć do końca roku obowiązuje wcześniejsza z tym samym operatorem. Dyrektor wydziału ochrony środowiska Andrzej Brunka wyjaśnia, że urzędnicy ubezpieczyli się w razie jakichklowiek odwołań czy złożenia niekompletnych ofert. Operator pozostanie ten sam, ale mieszkańców 34 sołectw czeka mała zmiana częstotliwości wywozu. Chodzi m.in. o odbiór popiołu. Latem śmieciarki wcale po niego nie przyjeżdżały. Od przyszłego roku będą opróżniać metalowe pojemniki raz na miesiąc - od maja do października. A w sezonie grzewczym raz na dwa tygodnie.

- Troszeczkę zmniejszyła się częstotliwość wywozu śmieci zmieszanych. Z dwóch tygodni w okresie zimowym na trzy tygodnie - informuje Zbigniew Szczepański. - Sumując ilość wywozów wzrosła o sto - dodaje dyrektor Brunka.

Link do Mp3 (- Troszeczkę zmniejszyła się częstotliwość...)

- W tej kandecji cena śmieci się nie zmieni - deklarację swoją i rady gminy przypomina wójt Szczepański. Segregujący śmieci płacą 10 zł od osoby, a 20 % ulgi mają rodziny wielodzietne. Koszty wywozu śmieci są na podobnym dotychczasowym poziomie na najbliższe trzy lata - dodaje włodarz gminy.

Stawki wzrosły co prawda na bramie w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze, ale gmina ma z czego dokładać, bo dzięki lokalizacji na jej terenie budżet samorządu zasila kwota 1,2 mln zł. Po połowie to podatek od nieruchomości i tzw. opłata składowa.