Wójt tnie o 1/3

Od lipca gmina Chojnice nie zapłaciła jeszcze ani złotówki za wywóz śmieci firmie SITA. Za trzy miesiące, od kiedy funkcjonuje nowy system, zapłaci o 1/3 mniej. - Gmina pomniejszy wystawione faktury z tytułu niezrealizowania zapisów umowy – zapowiedział wójt. Miesięczna opiewa na kwotę 45 tys. zł.

Dziś w urzędzie na zamkniętym spotkaniu z władzami SITY z Kościerzyny przekazał swoją decyzję. Jak relacjonuje, została ona przyjęta za spokojem. - Najpierw wytknęliśmy wszystkie niedociągnięcia, czyli głównie brak pojemników. To była konstruktywna rozmowa. Trwała aż dwie godziny – informuje Zbigniew Szczepański. Opóźnienia z dostarczeniem pojemników, szczególnie tych na szkło, przyniosły gminie wzrost kosztów odbioru śmieci w ZZO. Samorząd za tonę szkła, które trafiło do zmieszanych odpadów, musiał zapłacić 260 zł, a za tego posegregowanego tylko złotówkę. - Dziś sytuacja jest w miarę dobra. Większość gospodarstw ma potrójne pojemniki. Są jeszcze problemy z grafikiem i np. odbiorem wielkogabarytów – ocenia włodarz gminy.

„Zaoszczędzone” pieniądze Szczepański chce przeznaczyć na zakup blaszanych pojemników na popiół. Koszt jednego to ok. 110 zł. SITA nie zainwestuje w ich zakup, bo w ciągu 1,5 roku, a na tyle ma zawartą umowę, nie zwróci się ich zakup. Pojemniki mają trafić na gminne posesje od stycznia. - Nie wiem czy się uda wszędzie, czy będziemy sukcesywnie to robić – zastanawia się wójt. Przez pół roku kubeł używany będzie na popiół, a poza sezonem grzewczym na odpady biodegradowalne. Kolejna zmiana to wywóz raz na dwa miesiące, a nie jak do tej pory - raz na miesiąc. Na najbliższej sesji radni muszą zmienić śmieciowy regulamin, potrzebny jest też aneks do umowy.