Pojemniki do środy

W gminie Chojnice firma SITA nadal rozwozi pojemniki na odpady, choć te według umowy mieszkańcy powinni dostać do 21 czerwca. Kosze na pewno mają mieszkańcy Angowic, Cołdanek, Doręgowic, Kamionki, Moszczenicy, Nieżychowic i Nowego Dworu, jeśli złożyli deklaracje. Według harmonogramu to już dziś firma wywozowa w tym miejscach ma pierwszy odbiór.

- Część mieszkańców jeszcze pojemników nie ma, dla przykład Chojniczki są tylko w części zrealizowane. Ostateczny termin na ich dowiezienie ustaliliśmy na środę - poinformował Andrzej Brunka, dyrektor wydziału ochrony środowiska UG Chojnice. Wójt Zbigniew Szczepański nie ukrywał, że jest pewne zamieszanie "pojemnikowe". - Myślę, że wielkiego problemu nie będzie, jeśli mieszkańcy będą śmieci upychać po workach. Tak być nie powinno, ale tak się niestety stało, nie z winy gminy. Myślę, że od poniedziałku to zacznie wszystko funkcjonować - mówił podczas czwartkowej konfernecji prasowej (27.06). Wtedy zapewniano, że pojemniki trafią do wszystkich do soboty (29.06). Mieszkańcy, którzy mieli podpisaną umowę z ZOM Pestka, zostali bez pojemników. Te zabrano po ostatnim terminie wywozu. - Będzie wszystko odebrane. Zrobimy robotę za Pestkę bez dodatkowych opłat i konsekwencji - zadeklarował dyrektor Brunka.

Jak pokazują przykłady innych samorządów w Polsce, wdrażanie tzw. śmieciowej reformy nie obywa się bez problemów. Te były już na etapie podpisania umowy z SITĄ, której szefostwo nie pojawiło się na zaplanowanym spotkaniu. Jak dodał wójt, ciężko się nawet skontaktować z właścicielami firmy. W umowie z SITĄ termin dostarczenia pojemników to 21 czerwca. - Wystąpimy do SITY z pismem o naliczeniu kar z tytułu niedostarczenia pojemników. To 300 zł od niewstawionego pojemnika - poinformował Andrzej Brunka. - Prosimy mieszkańców o wyrozumiałość i cierpliwość. Jest to dla nas rewolucja i pewien okres przejściowy - apelował urzędnik.

Wraz z pojemnikami SITA dostarczy ulotki informacyjne i harmonogram odbioru odpadów. Ten wraz z innymi przydatnymi informacjami znajduje się na stronie UG Chojnice. Co dokładnie można wrzucić do żółtego, zielonego i czarnego pojemnika (lub ciemnoszarego), opisano na ulotce. Najwięcej wątpliwości było związanych z kwestią wszelkich segregowanych opakowań, a mianowicie - czy trzeba je myć? - My nigdzie nie piszemy, że należy je myć. Mówimy tylko, że mają być opróżnione - wyjaśniał dyrektor Brunka. Urzędnicy zadeklarowali, że wszelkie wątpliwości, co i gdzie można wyrzucić, będą na bieżąco wyjaśniane wraz z Zakładem Zagospodarowania Odpadów, a mieszkańcy poinformowani za pośrednictwem mediów.

Wkrótce poinformujemy jak z dn. 1 lipca, czyli startem reformy w praktyce, wygląda sytuacja w mieście Chojnice