'Bez emocji' o reformie oświaty
To nie idzie ze sobą w parze, czego dowiodło wczorajsze posiedzenie komisji edukacji, którą tworzą w większości nauczyciele. Dyskusję wywołał radny Jacek Klajna ostro krytykując rejonizację. - Ingerowanie w prawo wyboru szkoły nie może być motywem przewodnim tej reformy - mówił radny. Nad tym samym zagadnieniem 8 listopada pochylą się dyrektorzy szkół na specjalnie zwołanym posiedzeniu w ratuszu.
- Rejonizacja jest złem - uważa Jacek Klajna. - Dla mnie ona w ogóle nie powinna mieć miejsca - mówił radny wskazując, że dla dobra dziecka powinno ono uczęszczać do szkoły, którą ma najbliżej, bądź do takiej, której chce. - Jestem za tym, aby absolutnie nie wprowadzać żadnej rejonizacji. Niech rodzice mają fundamentalne prawo wyboru szkoły.
- Rejonizacja doprowadzi do rozdzielenia rodzeństwa, rozrywania klas (...) Całe oddziały są w planach do przenoszenia. Nikt tutaj nie myśli o dzieciach.
Link do Mp3 (Jeśli rodzice mieszkają na ulicy Dworcowej to...)
Radny nic dobrego nie powiedział także w kwestii odtwarzania szkół. - Niż demograficzny jest faktem. Nic z tym nie zrobimy.
W opinii Klajny przywracanie dawnych modeli może doprowadzić jedynie do "świętej wojny" pomiędzy sąsiadującymi placówkami. Tej przed laty sam był uczestnikiem.
Link do Mp3 (Odtwarzanie szkół. Ja nie wiem czy to jest dobry pomysł)
- Tworzenie sieci szkół publicznych i ustalanie dla nich obwodów jest naszym ustawowym obowiązkiem. Nie mamy możliwości wyboru. Trzeba obwody ustalić - przypomniał p.o. dyrektora wydziału oświaty Grzegorz Czarnowski. Urzędnik zaznaczył, że w pierwszej kolejności do szkół zawsze przyjmowani są uczniowie z rejonu.
- Chodzi o to, żeby nie doprowadzić do przeładowań w szkołach. Trzeba znaleźć złoty środek, zadowolić rodziców i nauczycieli - podsumował Marek Szank, na co dzień nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1, prosząc jednocześnie kolegów o wyłączenie emocji w dyskusji. Sam się ich jednak nie ustrzegł. - Żadnej świętej wojny w jedynce nie było i nie będzie - odniósł się do wcześniejszej wypowiedzi Klajny.
- Jestem za zdroworozsądkową rejonizacją i utrzymaniem obwodów szkolnych. Tego będę się trzymał jak niepodległości - zabrał głos w dyskusji kolejny nauczyciel Kazimierz Jaruszewski. - Rejonizacja to nie jest taki masowy pęd, żeby rodzice przemieszczali dzieci ze swoich rejonów w inne - zauważyła Marzenna Osowicka.
Link do Mp3 (Co do rejonizacji, to nie jest taki masowy pęd.....)
Radni byli zgodni, że najtrudniejsze zadanie teraz przed dyrektorami szkół. Z wyliczeń urzędników wynika, że do 2023 w miejskich szkołach ubędzie ponad 1100 uczniów. - Nie obejdzie się bez zwolnień - zauważył Grzegorz Czarnowski. Może tych udałoby się jednak uniknąć regulując sprawę nadgodzin, które są praktykowane w wielu szkołach, poddała pod rozwagę jedyna kobieta w gremium.
Link do Mp3 (Grzegorz Czarnowski przedstawia statystyki....)
Marek Szank przyznał, że żyje nadzieją, że pewnego dnia obudzi się i na pasku informacji zobaczy komunikat, że reforma została odwołana. - My wszyscy w kraju jako samorządowcy mówimy za mało o tej złej reformie. To jest improwizacja. Mówmy ile się da. Ludzie tego nie wiedzą, że nie możemy działać, bo ktoś nam podłożył taki pasztet. Źle wprowadzona reforma blokuje nam inwestycje w mieście.
