Elektrownie wiatrowe w gminie w tym roku?
Taką możliwość widzi wójt Zbigniew Szczepański. Z tym, że od kilku lat mówi się o ich powstaniu, a pierwsze miały stanąć w ubiegłym roku, do czego nie doszło.
- Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zostanie zbudowanych 14 elektrowni wiatrowych w gminie – mówi wójt Zbigniew Szczepański. Gdzie? Trzy w sąsiedztwie Nowej Cerkwi na gruntach parafialnych, kolejne trzy koło Nowego Ostrowitego (grunty parafii Lichnowy). Te chce pobudować polska firma. Jak informuje wicewójt Piotr Stanke, są już stosowne pozwolenia. - Dla Nowej Cerkwi jest prawomocne. Hiszpańska firma w rejonie Sławęcina, Lichnów, Nowego Dworu i Ogorzelin planuje zainwestować w większe elektrownie po 4,5 MW każda (8 sztuk).
- Łączna moc wszystkich to 48 MW – zlicza Szczepański. Tłumaczy, że inwestorzy zwlekali, bo czekali na nowe ustawodawstwo o odnawialnych źródłach energii. - To ma być tzw. system aukcyjny, czyli ten będzie sprzedawał prąd z wiatraków, który będzie najtaniej oddawał do sieci – wyjaśnia włodarz. Dodaje, że na dziś czas zwrotu nakładów w elektrowniach wiatrowych wynosi tylko 9-10 lat, podobnie jak w przypadku galerii handlowych.