W kierunku energii odnawialnej

Niebawem Lokalna Grupa Działania Sandry Brdy ogłosi nabór na projekty z zakresu energii odnawialnej tj. lampy solarne czy ogniwa fotowoltaiczne. W gminie w przyszłym roku ma stanąć 15 elektrowni wiatrowych produkujących energię o łącznej mocy 52 MW. Być może w Nowym Dworze powstanie farma fotowoltaiczna lub biogazownia. Teren 40 ha jest przeznaczony w studium właśnie pod taką działalność. W samorządzie myślą nad alternatywną formą pozyskiwania energii.

- Moim marzeniem jest by Nowy Dwór był znany na całą Polskę. Ta mała wieś w nabliższym czasie może stać się centrum energii odnawialnej i zarazem zagospodarowania odpadów - zdradza wójt Zbigniew Szczepański. Prowadzi rozmowy z kilkoma firmami, które rozważają inwestowanie w pobliżu Zakładu Zagospodarowania Odpadów. - Dwie są zainteresowane budową biogazowni. Jedna chciałaby zainwestować w farmę fotowoltaiczną na 4 hektarach. Postawienie luster o wysokości 1,2 m ustawionych w kierunku południowym to z 1 hektara 0,5 MW energii - informuje wójt. Jak dodaje, takie farmy zwracają się już w ciągu 6-7 lat.

W przyszłym roku w gminie mają powstać elektrownie wiatrowe. Firma Polska Nowa Energia ma zainwestować w sześć. Trzy dwumegawatowe staną w pobliżu Nowej Cerkwi, tyle samo vis a vis Nowego Ostrowitego. Dziewięć elektrowni o wysokości aż 192 metrów i mocy 4,5 MW ulokowanych zostanie między Lichnowami, Nowym Ostrowitem, Ogorzelinami i Sławęcinem. Pobuduje je hiszpańska firma Gamesa. - To najwyższe elektrownie w Europie, takie obiekty można budować maksymalnie do wysokości 200 m - mówi włodarz. Być może w zakresie energii odnawialnej zainteresowanie przedsiębiorców się zwiększy, bo parlamentarzyści w marcu mają zająć się ustawowymi zapisami, które obligować mają do odbioru prądu także od małych dostawców.

Rolnicy i mikroprzedsiębiorcy mogą ubiegać się o dofinansowanie w wysokości 50 % na solary i ogniwa fotowoltaiczne z LGD Sandry Brdy. Z programu odnowy wsi i tzw. małych projektów (świetlice i inne obiekty) kwota dofinansowania wyniesie aż 80 %. Do rozdysponowania są 2 mln złotych. Jak informuje prezes LGD Grażyna Wera-Malatyńska, umowa z marszałkiem została już podpisana, a wkrótce ruszy nabór wniosków. To dodatkowa dotacja za jakość działania. - Z 360 lokalnych grup działania dodatkowe pieniądze otrzymało 70. Weszliśmy do wyższej ligi - cieszy się pani prezes. - Ogniwa fotowoltaiczne to bardzo ciekawa forma pozyskiwania energii odnawialnej, której nadmiar można sprzedawać do zakładu energetycznego. Teren jest cenny przyrodniczo, idealnie wpisuje się to w filozofię obszaru - uważa Wera-Malatyńska. Wraz z wójtem podobne rozwiązania podglądała u zachodnich sąsiadów. Zbigniew Szczepański zdecydowanie bardziej opowiada się za fotoogniwami, które energię pozyskują ze światła, niż za solarami, które do pracy potrzebują słońca. - Solary cieszą się znikomym zainteresowaniem. Dofinansowanie wynosi 47 %, ale nawet mając gotówkę, trzeba wziąć kredyt, więc trzeba doliczyć koszty jego obsługi i odsetki komercyjne, co w ostatecznym rozrachunku się nie do końca opłaca. Solary wykorzystywane są praktycznie tylko od maja do końca września - tłumaczy włodarz gminy.