Strona główna

O bombie ekologicznej i stanie Strugi Jarcewskiej

O bombie ekologicznej i stanie Strugi Jarcewskiej

2014-07-02 09:47:00  |  Tekst mz, fot. arch. - Marcin Wróblewski, KPPSP

Niedawno awaria i jej skutki w parku Tysiąclecia wywołały niepokój i były pretekstem do dyskusji nad stanem wody w Strudze Jarcewskiej, jeziorze Wegner, a w końcu w Jeziorze Charzykowskim. Pytania o bieżącą sytuację i środki zaradcze padły podczas ostatniej sesji rady powiatu. Dodatkowo niepokoi fakt, że do Strugi wpłynęły ścieki z mleczarni.

Strachu jezioro Wegner napędziło już w 2011 roku, kiedy straż pożarna musiała interweniować by szlam tam zgromadzony nie dostał się do Jeziora Charzykowskiego. - Uwolnienie osadów dennych spodowuje, że z Jeziorem Charzykowskim może być fatalnie. Nie czekajmy na skutki, jak ze stawami w parku w Chojnicach. Trzeba powołać jakąś grupę roboczą – apelował Adam Sawicki na powiatowej sesji pod koniec czerwca.

Marek Szczepański z zarządu powiatu poparł pomysł. - Każdy ma świadomość, że zagrożenie jest duże, a jezioro Wegner to tzw. bomba ekologiczna i ona może wybuchnąć – przyznał. Na razie nie ma jednak lidera, który by się tematem zajął. - Nie uchylamy się od tego, ale to jest zadanie własne gminy Chojnice. Tam te jeziora leżą – zauważył Szczepański.

Radnych niepokoi też stan Strugi Jarcewskiej. W lutym tego roku ze Spomleku trafiły do niej ścieki o wysokich stężeniach zanieczyszczeń, co wykazała kontrola Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. Kontrolę w tym zakresie przeprowadzili też urzędnicy z powiatu, który wydał dla firmy pozwolenie wodno-prawne określające dopuszczalne normy. O to, co wykazała, dopytywał radny Andrzej Plata, który wcześniej sygnalizował, że w sąsiedztwie mleczarni mieszkańcy uskarżali się na nieprzyjemne zapachy. Jak poinformował Marek Szczepański, kontrola urzędników w Spomleku odbyła się 6 czerwca. Wiadomo jak doszło do zanieczyszczenia. - Te ścieki wpływały wprost do Strugi. Powinny być odprowadzone na poletka osadowe, wtedy odsuszone i wywiezione. Zrobiono to z pominięciem tej procedury i zaistniała wówczas sytuacja przekroczenia norm – opisywał. - Teraz nie ma zagrożenia i nie wpływa to bezpośrednio do Strugi Jarcewskiej – uspokajał. Spomlek został zobowiązany do wywożenia odpadów stałych do ZZO. Ma także umocnić dno i skarpy Strugi Jarcewskiej w obrębie wylotu oczyszczonych ścieków przemysłowych do końca wakacji.

Wojciech Rolbiecki chciał wiedzieć, jakie są skutki owego przekroczenia norm w Strudze oraz sytuacji w parku Tysiąclecia dla Jeziora Charzykowskiego. - Charzykowianie są zaniepokojeni. To wszystko spłynie do jeziora. Czy można ominąć jezioro Wegner? – alarmowała radna z Charzyków Bożena Stępień. Na to pytanie trudno odpowiedzieć. - Jezioro Wegner ani ujście Jarcewskiej Strugi do Jeziora Charzykowskiego nie są monitorowane. Tylko kąpieliska są w zakresie badania sanepidu – poinformował etatowy członek zarządu powiatu.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl