Gmina bierze się za porządek
A dokładnie przestrzeganie przez mieszkańców Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Ci, którzy mają jeszcze szamba, będą musieli pokazać rachunek za wywóz nieczystości. Właściciele firm muszą mieć podpisane umowy z firmą wywożącą śmieci. Również gospodarstwa agroturystyczne zostaną prześwietlone pod tym kątem.
- Nie może być tak, że my wszyscy płacimy za turystę, który też produkuje śmieci – uważa wójt Zbigniew Szczepański. O ile te większe ośrodki powinny zawrzeć umowę z firmą wywozową, to sprawa nie jest już tak jasna w przypadku mniejszych podmiotów.- Agroturystyka nie jest działalnością gospodarczą – wyjaśnia dyrektor wydziału ochrony środowiska Andrzej Brunka. Takiego obowiązku więc nie ma, ale na sezon większą ilość osób wypadałoby zgłosić w deklaracji do gminy. Wójt zapowiada kontrole: - Mamy bazę noclegową ze strony GOK-u i będziemy sprawdzać wszystkich po kolei.
Czasem nie trzeba specjalnego śledztwa, bo zgłoszenia płyną od samych mieszkańców. Prowadzących na czarno warsztaty samochodowe demaskują sterty opon czy zderzaków na posesjach. - Nie jest dużo takich przypadków, ale życzliwi donoszą o prowadzeniu działalności na dziko. Nie może być tak, że jedni płacą podatki, inni nie – uważa włodarz gminy. Podatki od osób fizycznych płacą wszyscy, mimo tego jeszcze ¼ nie doczekała się podłączenia do kanalizacji sanitarnej. Jeśli nie mają przydomowej oczyszczalni, to mogą się spodziewać kontroli. Szamba opróżniają na dziś trzy firmy: Sita, ZOM Pestka i Miejskie Wodociągi. Warto mieć kwit, inaczej będzie można dostać mandat. Najniższy to 50 zł. - Będziemy korzystać z pomocy policji – mówi wójt Szczepański. Ma nadzieję, że takie kroki będą mobilizacją by skorzystać z gminnego programu wspomagania budowy przyzagrodowych oczyszczalni. - Dokładamy 1,5 tysiąca złotych. Koszt to ok. 6-8 tysięcy. Inwestycja zwraca się w ciągu 4-5 lat – wylicza wójt. - Opłaca się pukać do urzędu po środki - zachęca. W przypadku szamb też nie będzie trudno z pozyskaniem adresów na kontrole. Wystarczy sprawdzić dane w Gminnym Zakładzie Gospodarki Komunalnej i beneficjentów gminnego programu. - Kontrole muszą być, bo wejdzie NIK – wyjaśnia Szczepański. Na razie jest gotowy projekt Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Trochę potrwa, zanim wejdzie w życie.
Od nowego roku ma się zmienić gminny regulamin w zakresie wywozu śmieci. Zmieszane odpady w sezonie letnim mieszkańcy wystawią raz na dwa tygodnie, zimą raz na trzy. Szkło tylko raz na trzy miesiące, plastik raz w miesiącu, a popiół raz na trzy tygodnie. To dopiero pomysły. Radni nowy regulamin będą musieli przyjąć uchwałą.