‘Zapominamy o węglu’. Gmina Chojnice kończy ze sprzedażą surowca

Pojawiły się także wytyczne odnośnie niesprzedanych ton. - Cieszymy się, że w gminie Chojnice nie będziemy mieli problemu, że wydaliśmy za dużo pieniędzy i nie wiemy co z tym zrobić – mówi zastępca wójta, Janusz Szczepański.

- Definitywnie kończymy przygodę z węglem – zapewnia zastępca wójta, Janusz Szczepański. Gmina Chojnice w ubiegłym roku, w ramach rządowego programu zakupiła łącznie blisko 1000 ton surowca, który nie został jednak w całości skonsumowany przez mieszkańców. Pozostało ok. 50 ton, które zalegało na składzie, jednak wiadomo już, co można z nim zrobić.

- Mamy interpretację już, na którą czekaliśmy, Przewodniczącego Krajowej Rady Regionalnej Izby Obrachunkowej, za pośrednictwem Ministra Aktywów Państwowych. Mamy informację, że po 31 lipca gminy mają możliwość wykorzystać węgiel, który był zakupiony na podstawie umowy zeszłorocznej na własne potrzeby – tłumaczy wicewójt.

Samorząd najprawdopodobniej wykorzysta surowiec w gminnych placówkach, m.in. w Szkole Podstawowej w Lichnowach, w jednej z remiz oraz w świetlicy wiejskiej. – Cieszymy się, że w gminie Chojnice nie będziemy mieli problemu, że wydaliśmy za dużo pieniędzy i nie wiemy co z tym zrobić – kwituje zastępca wójta i dodaje, że w tym roku minister nie przewiduje podobnego programu dla samorządów.