Gmina Chojnice rozważa założenie spółdzielni energetycznej

W jej ramach miałaby powstać na przykład farma fotowoltaiczna.

Wraz z nowelizacją Ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii pojawiły się możliwości działań w zakresie produkcji i konsumpcji prądu w formie tzw. „spółdzielni energetycznej”. I założenie takiej właśnie spółdzielni wraz z Gminnym Zakładem Gospodarki Komunalnej oraz Zakładem Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze rozważa gmina Chojnice.

- Planujemy, przymierzamy się, liczymy, mamy takie czasy kiedy każda złotówka jest ważna, a energia do tanich nie należy – mówi wicewójt Janusz Szczepański.

Aktualnie, według kalkulacji, gmina wraz z jednostkami podległymi zużywa rocznie ok. 2300 MWh, czyli za energię ponosi wydatki w kwocie blisko 3 mln złotych brutto.

By zrównoważyć to zużycie samorząd myśli o budowie własnej farmy fotowoltaicznej lub turbiny wiatrowej, a  tworząc spółdzielnię energetyczną, na ten cel można uzyskać 50% dofinansowania lub kredyt z zerowym oprocentowaniem. I ku tej drugiej opcji skłania się gmina.

- Raty kredytu, który będziemy spłacać najprawdopodobniej będą równoważyć koszty energii miesięczne, które ponosimy, także tak naprawdę nie ma różnicy, czy będziemy płacić rachunki za energię elektryczną czy będziemy spłacać ten zero procentowy kredyt – dodaje zastępca wójta.

Zgodnie z wstępnymi wyliczeniami urzędników gminnych, czas zwrotu ewentualnej inwestycji wyniósłby od 3 do 5 lat.