Nowa koncepcja ratusza na lokalizację domu seniora w Chojnicach
Inwestor zainteresowany jego budową będzie mógł dzierżawić od miasta teren o powierzchni 1,2 ha, o czym zdecydują radni miejscy na sesji 20 czerwca.
Pierwotnie opiekuńczo-leczniczy dom seniora miał powstać na terenie dawnego boiska w Lasku Miejskim. Jednak po głośnych protestach społecznych ratusz wycofał się z umiejscowienia tam inwestycji. Burmistrz Arseniusz Finster przedstawił nowe rozwiązanie tej kwestii.
- Spacer dał mi dużo do myślenia. Ja szanuję te 100 osób, które były na spacerze wbrew temu co hejtują niektórzy, że suweren mnie nie przekonał. (...) Dlatego podjąłem decyzję o wycofaniu planu miejscowego, czyli będziemy polanę chronić i zaproponuję nową lokalizację domu seniora. Obok tej polany mamy 5,5 ha terenu, na którym chcemy lokalizować przede wszystkim boisko wielofunkcyjne, plac zabaw, górkę piaskową itd. To jest potężny teren, któego samorząd sam nie zagospodaruje. Dlatego zaproponowałem nowy podział.
Burmistrz wskazuje, że uzyskał wstępną zgodę przewodniczącego osiedla Słoneczne-Leśne, na którym teren się znajduje. - To jest kompromis polegający na tym, że nie wchodzimy w ogóle do Lasu Miejskiego i jesteśmy na terenie os. Słonecznego, gdzie nie funkcjonuje plan miejscowy i nie musi funkcjonować - tłumaczy włodarz. - Będziemy starali się wydać warunki zabudowy pod tą nieruchomość nawiązującą do wysokości szpitala, teren jest zaniżony, więc nie ma problemu z 14 m. To nie będzie żadna dominanta nad tym terenem, tylko obiekt będzie wysokościowo współgrał z obiektami, które istnieją.
Zmiany dotyczą także nabycia terene, ponieważ nie będzie przetargu, a burmistrz zaproponował inwestorowi 30-letnią dzierżawę z możliwością wykupu. - Byłby zapis, że w każdym czasookresie trwania dzierżawy ten teren może wykupić po rozpoczęciu budowy. Jeśli inwestor się na to zgodzi, a jak przewiduje włodarz - z pewnością tak się stanie - to wówczas będzie musiał napisać wniosek sygnowany swoim imieniem i nazwiskiem, co rozwieje wątpliwości co do jego tożsamości. - Dowiedzą się państwo, że to nie jest Leszek Bonna, albo inny królik z kapelusza. To inwestor, który ma doświadczenie w obiektach dużych kubaturowych i prowadzi działalność od wielu lat z sukcesami.
Rozwiązanie to będzie głosowane podczas sesji rady miejskiej 20 czerwca w ratuszu.