Nie zdążył wynieść łupu

Błyskawiczna reakcja sąsiadki, następnie właściciela okradanego domu i policji sprawiły, że 30-letni włamywacz, którym okazał się mieszkaniec powiatu chojnickiego, został ujęty na gorącym uczynku.

W miniony czwartek (19.08) oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów na terenie Chojnic. Wspomniany telefon na komendę wykonał sam właściciel wspomnianej nieruchomości. Mężczyzna przebywał akurat poza miejscem swojego zamieszkania a o tym, że ktoś "chodzi" po jego domu powiadomiła go sąsiadka.

Na miejsce zdarzenia zostali skierowani policjanci patrolówki oraz kryminalni. - Policjanci z wydziału kryminalnego, w piwnicy budynku znaleźli schowanego 30-letniego mężczyznę, mieszkańca powiatu chojnickiego, który przy sobie miał skradzione przedmioty o łącznej wartości około 5 tys. zł. Zatrzymany został przewieziony do chojnickiej komendy i osadzony w policyjnej celi - informuje sierż. szt. Aleksandra Drobińska z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.

Śledczy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży z włamaniem. - Mężczyzna przyznał się do przedstawionego zarzutu. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje policjantka.