Strona główna

Koniec z pasywnym monitoringiem?

Koniec z pasywnym monitoringiem?

2020-12-29 13:10:03  |  Agata Wiśniewska

W przyszłym roku na ulicach Chojnic przybędzie kamer. Co ważniejsze, jest i deklaracja Arseniusza Finstera, że jeśli miejskie finanse na to pozwolą, na dyżurce strażników miejskich pojawi się monitoringowy.


W przyszłorocznym budżecie na rozbudowę miejskiego monitoringu zapisano 100 tys. zł. Obecnie na terenie Chojnic rozmieszczonych jest 107 kamer, z czego 28 jest obrotowych zewnętrznych, 67 stałych zewnętrznych i 12 stałych wewnętrznych. Większość urządzeń, tj. 63 stanowią kamery cyfrowe, analogowych pozostało 44.  Obraz z kamer wyświetlany jest w dyżurce strażników miejskich, mieszczącej się na parterze Wszechnicy Chojnickiej. Na ten moment jedna osoba ma go na oku, w zależności od tego jaką ma zmianę, tj. od 7 do 15 bądź od 15 do 23. Jest to pracownik cywilny.

O tym, że miejski monitoring jest pasywny mówił wielokrotnie komendant municypalnych Arkadiusz Megger. Dopiero jak zaistnieje taka potrzeba, na dyżurce szukają danego zdarzenia na zapisach. Sprawcy ustalani są po fakcie. Do takiego funkcjonowania monitoringu na sesji budżetowej nawiązał Andrzej Gąsiorowski. - Cieszę się z pieniędzy, jakie pojawiają się na monitoring, ale jeśli nie będzie tutaj bieżącego monitorowania, śledzenia tego, co z tych kamer otrzymujemy, to jest to niepotrzebny wydatek. Dlatego, że zanim my sięgniemy do zapisów kamer, to się okaże, że wydarzenie w stosunku, co do którego powinniśmy interweniować nie ma znaczenia, sprawcy uciekli i nic się nie dzieje - podnosił radny. Na forum przedstawił też swój pomysł na rozwiązanie tego problemu. - Mając spółdzielnię socjalną, która funkcjonuje na terenie miasta Chojnice, która zatrudnia również osoby niepełnosprawne powinniśmy szukać tutaj możliwości zatrudnienia. Osoby niepełnosprawne czekają na prace, a my potrzebujemy, aby ten monitoring w pełni działał i dawał konkretne efekty.

- Jeżeli tylko finanse nam pozwolą, to ruszymy z tym tematem - do  pomysłu radnego odnosi się burmistrz Arseniusz Finster. -  Mają racje osoby, które krytykują, po co rozbudowujecie miejski monitoring, jeżeli  nie wykorzystujecie go do obserwacji bieżącej miasta. Jestem tu zgodny. Postaram się kogoś zatrudnić od stycznia bądź lutego. Zobaczymy jak będzie z pieniędzmi, ale taka moja deklaracja by była - dodaje włodarz Chojnic.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl