Strona główna

Powiat przekłada akcenty na Zachód

Powiat przekłada akcenty na Zachód

2019-01-04 15:19:47  |  Agata Wiśniewska, fot. az

Samorząd zdecydował się wystąpić z konwentu polsko-ukraińskiego i jednocześnie dołączyć do stowarzyszenia „Pomorskie w Unii Europejskiej”. Roczna składka w nowym zrzeszeniu wynosi 23 tys. zł. Zdaniem opozycji środki te powiat mógłby wykorzystać lepiej, choćby na zwiększenie puli stypendialnej dla młodych sportowców.


Powiat chojnicki do Stowarzyszenia Konwent Współpracy Samorządowej  Polska – Ukraina należał przez ponad 3 lata. Wyobrażenia samorządowców o współpracy nie znalazły jednak odzwierciedlenia w rzeczywistości. - Były pełne formy korzystania, ale one nie były dla nas satysfakcjonujące. Myśleliśmy, że to będzie konwent, który będzie pozyskiwał środki, żeby potem je dystrybuować pośród swoich członków. Tak nie było – mówił w trakcie grudniowej sesji starosta. Jak wyjaśniał Marek Szczepański pieniądze na projekty znajdowały się w szufladach poszczególnych ministerstw. - Każdy mógł się o nie starać indywidualnie.

Dlaczego powiat zwlekał z wystąpieniem z konwentu dociekała Mirosława Dalecka, podając przy tym wysokość rocznych składek tj. 10 tys. zł.  - Warto było wejść do takiego organu i zobaczyć jak to wszystko funkcjonuje. Młodzież z Ukrainy była u nas niejednokrotnie –  Szczepański wskazywał na nieliczne plusy współpracy, zaznaczając przy tym, że nie było sensu dłużej trwać w „formule nie spełniającej oczekiwań”. - Na dziś uważamy,  że bardziej zasadne jest bycie w innym stowarzyszeniu.

To inne stowarzyszenie to „Pomorskie w Unii Europejskiej”, któremu przewodniczy marszałek województwa Mieczysław Struk. Jak sprawdził Marek Rodzeń (PiS)  zrzeszenie działa od 14 lat i skupia 19 członków, w tym gminę i miasto Chojnice. Zajmuje się m.in. przyznawaniem nagrody Bursztynowego Mieczyka za działalność organizacji pozarządowych z Unią Europejską, czy przekazywaniem informacji na temat konkursów i projektów unijnych. - Czy mamy płacić 23 tys. zł rocznie na utrzymanie dwóch biur? Jedno jest w Gdańsku, drugie w Brukseli. Czy oni będą nas wspierali jako powiat projektami, pomysłami? Nie widzę tego – mówił radny jednocześnie kierując słowa uznania do pracowników starostwa, którzy z Unii na różnorakie inwestycje pozyskują nie małe sumy.

- Mam duże wątpliwości, bo 23 tys. zł to relatywnie niewiele w kwestii 120 mln zł, które mamy w budżecie, ale  23 tys. versus 25 tys. zł, które dajemy na stypendia dla młodzieży uzdolnionej sportowo, to już jest dużo. Zdaje się, że 20 tys. zł jest na nagrody motywacyjne dla nauczycieli – wsparł klubowego kolegę Wojciech Rolbiecki.

Jak związek funkcjonuje naocznie sprawdził Marek Szczepański. Starosta gościł w Brukseli na zaproszenie Struka. - To nie jest tak, że te pieniądze idą tylko na utrzymanie biur.  Będąc w Brukseli miałem możliwość spotkania  z eurodeputowanymi, przewodniczącymi poszczególnych komisji  jak i urzędnikami tzw. eurokratami. Oprócz bezpośrednich kontaktów, które pozwala nawiązać właśnie to stowarzyszenie, przed nami ostatnia perspektywa finansowa jeśli chodzi o programy operacyjne. Kolejne perspektywy będą kierowane tylko i wyłącznie do regionów i do dyspozycji bezpośrednio w Brukseli. Włodarz podnosił również, że zrzeszenie daje szerokie możliwości jeśli chodzi o staże i praktyki dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych.  - To  nie jest duża kwota 23 tys. zł na rok, jeśli będą wymierne efekty. Mamy nadzieję na owocną współpracę, jeśli taka nie będzie zawsze możemy wystąpić.

Przewodniczący klubu radnych PiS w odpowiedzi wskazywał, że na staże mieszkańcy powiatu jeżdżą niezależnie od stowarzyszenia. Za najlepszą promocję regionu uznał zaś młodych sportowców zdobywających laury chociażby na Gardzie włoskiej. - 23 tys. zł będziemy rocznie przeznaczać na to stowarzyszenie, dla mnie to wszystko jest mało konkretne. Stanisław Skaja na komisji nie umiał odpowiedzieć, jakie cele stoją za przystąpieniem do stowarzyszenia. Ja osobiście jestem przeciwko – podsumował Rolbiecki.  Końcówką wypowiedzi opozycyjnego radnego były starosta poczuł się dotknięty, wręcz „dyskryminowany”. - Protokoły z komisji można zawsze odsłuchać - podnosił Skaja.

- Nie mówiłem o promocji a o stażach,  praktykach. O tym,  że będziemy pozyskiwać wiedzę z zakresu nowej perspektywy, która się szykuje. Krajowa rezerwa wykonania będzie dzielona na postawie negocjacji z komisją europejską a te negocjacje przeprowadza marszałek Struk – mówił Szczepański.  W kwestii celów radnego odsyłał do uzasadnienie projektu uchwały. Włodarz wskazywał jeszcze, że dzięki stowarzyszeniu powiat ma szansę na pozyskanie partnerów zagranicznych do realizacji międzynarodowych projektów, głównie edukacyjnych.  - Jesteśmy sercem Unii Europejskiej, cały rząd stawia na Unię. To jest słuszny kierunek – podsumował starosta.

Za wystąpieniem z konwentu polsko-ukraińskiego radni opowiedzieli się jednogłośnie. Głosowanie nad przystąpieniem do stowarzyszenia „Pomorskie w Unii Europejskiej” wyglądało inaczej. Za opowiedziało się 12 rajców, 6 było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Tym samym powiat chojnicki utrzymał liczbę zrzeszeń do których należy – 3. Roczne składki wynoszą odpowiednio: Związek Powiatów Polskich 17 tys. zł, „Pomorskie w Unii Europejskiej” 23 tys. zł, LGD Sandry Brdy 2 tys. zł.  


Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl