Strona główna

Kolejne apele do drogowców

Kolejne apele do drogowców

2017-10-24 15:17:32  |  Monika Szymecka, fot. (aw)

Powtarzane do znudzenia nie doczekały się realizacji. Skrzyżowanie ul. Reymonta z Żeromskiego jest niebezpieczne, co pokazują wypadki, jak choćby w ostatni weekend. Apele mieszkańców i radnych na niewiele jednak się zdają. Teraz apel do starosty wystosowuje sam burmistrz.

 

Pod koniec kwietnia samochód wjechał w płot przedszkola przy ul. Reymonta, na szczęście w tym momencie chodnikiem nie przechodziły dzieci. Po tym zdarzeniu radna powiatowa Mirosława Dalecka w imieniu mieszkańców apelowała o lustro, progi spowalniające i przejście dla pieszych, które było kiedyś w pobliżu. Niedawno, ale jeszcze przed sobotnim wypadkiem, w wyniku którego dwie osoby potrzebowały pomocy medycznej, dopytywała co w starostwie zrobili, by poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu. Przypomniała słowa wicestarosty, który w maju zobowiązał się do analizy problemu.

Link do Mp3 (- Mieszkańcy ponownie poprosili mnie...)


- Na tej ulicy nic się nie zmieniło i jest nadal niebezpiecznie, a samochody przekraczają dozwolną prędkość.

Marek Szczepański poinformował jedynie, że komisja ds. oznakowania temat podejmowała w... ubiegłym roku, a progi spowalniające i przejście dla pieszych zaopiniowała negatywnie. Zapewnił, że gdy miasto zakończy remont ul. Niemcewicza, to komisja ponownie się pochyli nad tym niebezpiecznym odcinkiem położonym zresztą w bliskim sąsiedztwie urzędu. - Jest niebezpiecznie, bo jeżdżę tam dość często i rzeczywiście auta się rozpędzają ul. Reymonta - przyznał wicestarosta. Tłumaczył, że przejścia nie ma, bo jego lokalizacja przy wielu zakrętach także byłaby niebezpieczna...

Nad feralnym skrzyżowaniem załamywali ręce także radni miejscy, którzy wczoraj na sesji prosili burmistrza, by interweniował u zarządcy drogi. Najpierw Edward Gabryś, potem Maciej Kasprzak. - Czy naprawdę musi dojść do tragedii?! - pytał ten ostatni.

Link do Mp3 (Gabryś: - Jest to niebezpieczne skrzyżowanie...)

Link do Mp3 (Kasprzak: - Starostwo nie widzi problemu...)

- Karty są w naszych rękach, bo mamy przejąć ul. Reymonta od powiatu. Wystąpię do starosty o opracowanie programu poprawy bezpieczeństwa - zapowiedział Arseniusz Finster. - Niech drogowcy się po prostu zastanowią co tam zrobić, czy barierki, przejście dla pieszych czy lustro. Przejmiemy dopiero i tylko wtedy, gdy problem zostanie rozwiązany, w czym mogę oczywiście pomóc.

Link do Mp3 (- Karty są w naszych rękach...)


Dziś pismo miało trafić na biurko starosty. Oby z działaniem drogowcy nie czekali do kolejnego zdarzenia, które może skończyć się mniej szczęśliwie.

Swoje zdanie możecie wyrazić w sondzie na ch24.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl