Strona główna

Złote i szmaragdowe gody

Złote i szmaragdowe gody

2015-06-26 12:08:56  |  Tekst i fot. (aw)

W czwartek (25.06) w Urzędzie Miejskim w Chojnicach wręczono Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. 50-lecie małżeństwa świętowały trzy pary: państwo Stefania i Stanisław Narlochowie, Maria i Franciszek Wojciechowscy, Irena i Władysław Sikorscy. Jubileusz 55-lecia obchodzili zaś Zofia i Bohdan Kowalikowscy.


Wpięcie pamiątkowego medalu w klapę marynarki Władysław Sikorski przypieczętował słowami "Ku chwale Ojczyzny". Tak samo postąpił Franciszek Wojciechowski. Urzędnicy dostojnym jubilatom w otoczeniu bliskich i przy lampce szampana życzyli przede wszystkim zdrowia.

Jaki jest sekret na długie i udane małżeństwo - dopytywała kierownik USC w Chojnicach Bożena Stopa. - Pracować, pracować i do kościoła chodzić - odpowiedział jeden z jubilatów. - Czasami z żoną się pokłócić - dopowiedział inny. Z ust jubilatek padła zaś cierpliwość, zrozumienie i wybaczenie.

Zofia i Bohdan Kowalikowscy
Para zawarła związek małżeński 23 kwietnia 1960 r. w USC Chojnice. Po ślubie małżonkowie zamieszkali w Jarcewie, gdzie pan Bohdan pracował jako kierowca. W roku 1984 przeprowadzili się do Chojnic i podjęli pracę w Chojnickich Fabrykach Mebli, skąd przeszli na emeryturę. Jubilaci wychowali 5 synów i 2 córki. Doczekali się 18 wnuków i 13 prawnuków. Lubią rozwiązywać krzyżówki i grać w różne gry.

 

Stefania i Stanisław Narlochowie
Związek małżeński zawarli 28 marca 1964 r. w USC w Elblągu. Pan Stanisław pracował jako malarz w spółdzielni "Zjednoczenie", natomiast pani Stefania w "Kreacji". Małżonkowie wychowali dwie córki. Doczekali się 3 wnuków i 4 prawnuków. Jubilaci są na emeryturze, a ich pasją jest ogródek przed blokiem, w którym mieszkają. Pan Stanisław interesuje się sportem, a pani Stefania lubi pracować w kuchni. Ze względu na słaby stan zdrowia we wczorajszej uroczystości udziału nie wziął pan Stanisław. - Życzę nam jeszcze jednej wspólnej 50-tki - mówiła pani Stefania.

 

Irena i Władysław Sikorscy
Związek małżeński zawarli 2 stycznia 1965 r. w USC w Chojnicach. Pani Irena pracowała jako księgowa w PGR Ogorzeliny i Dąbrówka, a następnie 23 lata w chojnickim PKS-ie. Pan Władysław na kilka lat związał się z Zakładami Naprawczymi Taboru Kolejowego w Gdańsku, a po ślubie przeniósł się do Lokomotywowni Chojnice, gdzie był maszynistą aż do emerytury. Jubilaci wychowali dwie córki i doczekali się trojga wnucząt. Oboje małżonków z zapałem rozwiązuje krzyżówki. Konikiem pana Władysława są książki, szczególnie historyczne, a także zbieranie grzybów. Pani Irena sporo czasu poświęca wnukom i pracy w ogrodzie. Wczoraj żartowała, że po 25. rocznicy ślubu idzie już z górki. Oboje małżonkowie lubią też podróżować.


Maria i Franciszek Wojciechowscy
Para związek małżeński zawarła 16 maja 1964 r. w Żalnie koło Tucholi. Jubilat pracował w Chojnickich Fabrykach Mebli, a Jubilatka w Spółdzielni kółek Rolniczych w Tucholi. Małżonkowie mają jednego syna i doczekali 2 wnuków. Jubilaci przebywają na emeryturze i lubią zajmować się ogrodem. Pan Franciszek pasjonuje się sportem, a pani Maria dużo czasu spędza czytając książki. Lubi też zajęcia w kuchni. - A co z podróżami? - dopytywał wiceburmistrz Edward Pietrzyk. - Moje podróże przez całe życie to rower i las - odpowiedział pan Franciszek.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl