Rejestr umów można przejrzeć w internecie

Postulat opozycji z opóźnieniem, jednak doczekał się realizacji. Bój o opublikowanie rejestru umów cywilno-prawnych, które zawiera ratusz, toczył Kamil Kaczmarek z Projektu Chojnicka Samorządność. Działaczowi brak transparentności przy wydawaniu publicznych pieniędzy przeszkadzał na tyle, że jakiś czas temu postanowił wyręczyć urząd i udostępniony mu dokument sam umieścił w internecie.

W opublikowanym rejestrze mieściły się wszelkie umowy zawarte przez urzędników. Ten, który od niedawna można pobrać ze strony Urzędu Miejskiego w Chojncach, wygląda inaczej, bowiem podzielony został na 10 części według wydziałów. Nie tylko Kamil Kaczmarek domagał się umieszczenia rejestru w internecie, wzorem innych samorządów. Jeszcze latem wnioskował o to były już radny miejski Bartosz Bluma, którego burmistrz Arseniusz Finster zapewnił wówczas, że żądane informacje ratusz zamieści na BIP-ie jeszcze we wrześniu. - Obietnica nie została wtedy spełniona. W tej chwili rejestr jednak już powstał, ale utrzymuje się to w tajemnicy. Burmistrz nie wspomniał o tym przed wyborami, nie wspomniał o tym na żadnej z konferencji. Zwykle chwali się najmniejszymi nawet sukcesami. Czyżby jawność miejskich finansów nie była powodem do dumy? - zauważa Kamil Kaczmarek, który wszystkich zainteresowanych, w jaki sposób wydawane są publiczne pieniądze, odsyła do lektury. Wiele pozycji znajduje się zwłaszcza w rejestrach Wydziału Budowlano-Inwestycyjnego, Organizacyjnego, Wydziału Programów Rozwojowych i Współpracy Zagranicznej, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, a także Gospodarowania Nieruchomościami.

Debiutujący w wyborach do rady miejskiej Kaczmarek, który do rady się nie dostał, dalej zamierza patrzeć władzy na ręce. Przy okazji przeglądania miejskiej strony wytyka kolejne braki. - Na stronach UM, pomimo że ustawa do tego zobowiązuje, nie znajduje się adres elektronicznej skrzynki podawczej, a jak się okazuje, ona istnieje - informuje członek PChS. Tego dowiedział z autopsji, kiedy z pomocą internetu chciał załatwić własne sprawy w urzędzie. Podaje nawet numer ratuszowej skrzynki na ePUAP, czyli elektronicznej platformie usług administracji publicznej, gdzie składać można pisma – 2202011. - To jest sedno tej obywatelskości, za którą jesteśmy i wielkie ułatwienie dla osób niepełnosprawnych, starszych oraz tych, które pracują zawodowo i jedynie wieczorem są w stanie złożyć pismo do urzędu po wyrobieniu sobie profilu zaufanego. Tych adresów nie powinno się ukrywać, a promować jak najbardziej – uważa działacz ratuszowej opozycji.

Uzupełnienie

Na stronie UM można znaleźć adres skrytki odbiorczej ePUAP, która, jak informuje Kazimierz Karkoszka z wydziału organizacyjnego urzędu, funkcjonuje od 3.10.2012 roku. Ikona do elektronicznej skrzynki podawczej na stronie www.miastochojnice.pl pojawiła się dopiero 27 listopada 2014 r. Po kliknięciu przenosi na miejski BIP, gdzie podany jest adres wraz z opisem jak skorzystać z usługi. Treść tego dokumentu w ostatnim czasie uległa zmianom, a nawet, jak wynika z BIP, dodano „nową stronę” w dn. 20.11.14 r. Informatycy tłumaczą, że to tylko modyfikacje. Na czym polegały? – Nastąpiło przełącznie na inny system. To było na innym serwerze, a link był od razu przekierowaniem do tamtego serwera. Teraz przeszliśmy, że będzie tylko ePUAP. W poprzedniej skrzynce trzeba było mieć kwalifikowany podpis, żeby można było z tego skorzystać. Na ePUAP-ie będzie trzeba założyć swój profil.

Jak informuje burmistrz, resjestr umów jest na miejskim BIP-ie od 2 października.