Strona główna

Majówka na trawce w parku

Majówka na trawce w parku

2014-04-25 14:17:02  |  Tekst i fot. mz

Można nawet zabrać grilla. Idealnym miejscem na pikniki i opalanie na kocyku będą okolice dawnego amfiteatru. Pierwotne plany pobudowania podobnego obiektu w tym miejscu nie wypaliły, więc można wykorzystać je na rekreację. Taki pomysł po 1,5-godzinnym spacerze po parku Tysiąclecia i przewietrzeniu głów zrodził się w głowach burmistrza i ratuszowych urzędników. Dziś zaprosili na konferencję w plenerze.

Co jeszcze wymyślili? Po spotkaniu ze skaterami postanowili przeprojektować skatepark. - Nasz projekt, mówiąc językiem młodzieżwoym, jest wypasiony i szacowany aż na 2 – 2,5 mln zł – mówi burmistrz Arseniusz Finster. Właśnie z powodu kasy i braku możliwości pozyskania środków zewnętrznych projekt był odkładany w czasie, a młodzież na deskach, rolkach i rowerach wyżywa się w innej części parku – parkingu przy ul. Sukienników. Sami na niedawnym spotkaniu w ratuszu zaproponowali by skatepark zrobić w mniejszej skali na przykładzie Bytowa. Tu koszt będzie oscylował w granicach pół miliona, a jego powierzchnia to maksymalnie tysiąc m2. - Będzie umiejscowiony w tzw. części sportowej, przy al. Brzozowej. Wykorzystamy naturalne ukształtowanie tego terenu – informuje dyrektor wydziału Budowlano-Inwestycyjnego Jacek Domozych. Przy okazji przeprojektowania skateparku zmieniona w planach ma być lokalizacja wybiegu dla psów. Miał powstać przy ul. Parkowej, niedaleko letniej kawiarenki. - To nie jest dobre sąsiedztwo. Nam zależy, by się rozwijała. Wiem, że ma być wypożyczalnia rowerów. Można pomyśleć też o łódkach albo gondoli – tłumaczy burmistrz Finster. - Może to nietypowy pomysł, ale kto by się nie przepłynął gondolą w Chojnicach? - rzuca. Pieski będą sąsiadowały ze skaterami, ale oba obiekty będą wydzielone. Ale to na pewno nie w tym roku, najszybciej przyszłym.

Za to już teraz można udać się do parku na piknik z kocykiem, a nawet grillem, do czego namawiają urzędnicy, w tym czuwający nad parkiem ogrodnik miejski, który ma w nim siedzibę. Idealne miejsce z trawką i widokiem na staw jest w sąsiedztwie drugiego placu zabaw. W miejscu, gdzie kiedyś był amfiteatr z widownią. - Proszę tylko do mnie zgłaszać, jeśli będzie to większa grupa, albo ktoś będzie chciał ognisko zrobić – uprzedza Waldemar Spichalski. Stosowna kartka z informacją i numerem telefonu ma zawisnąć na drzwiach domku ogrodnika w parku.

Wędkarze, z którymi rozmawiali burmistrzowie, mieli postulat by wyznaczyć dla nich miejsce także przy innym stawie.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl