W ratuszu o skateparku

W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania grupy chojnickich skaterów z burmistrzem Arseniuszem Finsterem. Dyskutowano przede wszystkim o realizacji planów budowy skateparku i toru dla wyczynowej jazdy rowerami w modernizowanym parku 1000 – lecia.

Pierwsze podejście urzędu miejskiego na znalezienie jego wykonawcy było nieudane, gdyż najtańsza oferta opiewała na 2,7 mln zł. Było to o 1,1 mln zł więcej, niż miał ratusz przygotowanych środków. Projekt nowego skateparku był z „górnej półki”, wzorowany na tym, który powstał w Emsdetten. Podczas spotkania w ratuszu młodzi goście pokazali burmistrzowi projekty tańszych rozwiązań torów do jazdy na deskorolkach, gdzie rampy i przeszkody są drewniane. Mają kosztować od 700 tys. zł do 1 mln zł. Arseniusz Finster przekazał skaterom, że urząd miejski złożył wnioski o dofinansowanie budowy urządzeń dla nich w Ministerstwie Sportu oraz w Urzędzie Marszałkowskim. – Jeśli uzyskamy środki zewnętrzne, będzie można wrócić do realizacji tego elementu Parku 1000 – lecia. Być może trzeba będzie zmniejszyć wartość tego zadania poprzez zmianę materiału, z którego będzie wykonany. Na razie przymierzamy się do znalezienia zastępczych miejsc do uprawiania tego sportu. W grę wchodzi dawny tor do rowerowego crossu przy ulicy Morozowa. Niewykluczone, że odgrodzimy naszymi barierkami jakiś fragment parku – zadeklarował burmistrz Arseniusz Finster.

"Skatepark odłożony na później" - tekst z lutego 2012.