Strona główna

'Rodzinne' spotkanie szefów osiedli

'Rodzinne' spotkanie szefów osiedli

2014-03-17 18:55:58  |  Tekst i fot. mz

Mianem rodziny przewodnicząca osiedla Małe Osady - Pawłówko Renata Dąbrowska określiła swoich aktualnych i dawnych kolegów. Ci spotkali się dziś w ratuszu, by przy kawce pogadać na luzie, powspominać, ale też pomyśleć o przyszłości.

 

Już od kilku lat powraca dyskusja nad sposobem finansowania samorządów osiedlowych. - Powiązanie finansowania osiedli z podatkami od psów jest dosyć karkołomne. To przeżytek – zgadza się burmistrz Arseniusz Finster. Ale jeszcze w tym roku zmian nie będzie, żeby nikt nie zarzucił, że to przedwyborcza kiełbasa... Zdanie to podziela Andrzej Gąsiorowski, szef osiedla nr 9, ale chce by rozwiązanie wypracować, by weszło w życie wraz z budżetem na nowy rok. - Boli mnie brak rozwiązania kwestii finansowania. Czym mamy rządzić, jak nie znamy budżetu od początku? – pyta retorycznie. Włodarz miasta rozważa przyjęcie wzorca gminnego, gdzie rady sołeckie znają budżety i mogą środki nawet z kilku lat kumulować na konkretny cel. - Mógłbym dać z lekkością po 50, 60 tys. zł – rzuca. Takie rozwiązanie określa roboczo budżetem obywatelsko-osiedlowym. Orędownikiem obywatelskiego nie jest, bo jak twierdzi, mieszkańcy już w czasie wyborów opowiadają się za danym programem, w którym inwestycje są wymienione. Burmistrz Finster zabrał głos by przedstawić przewodniczącym osiedli swoją wizję przyszłości na cztery lata.

Następnie, jako że wreszcie udało się zebrać przewodniczących, choć nie wszystkich, był czas, by - przy kawie powspominać i by było wesoło – jak określił na początku inicjator spotkania szef osiedla Słonecznego Edward Gabryś. Renata Dąbrowska, która w samorządzie osiedlowym działa od 15 lat, czas ten zapisuje na duży plus. - Uczyłam się samorządu. Były wspólne spotkania, rozmowy, telefony, dochodziliśmy do konsensusów. Tworzyliśmy rodzinę szefów osiedli. Te relacje są nie do opisania – twierdzi. Osiedlowi „sołtysi” żyją w społeczności, więc znają jej problemy. - Czy tu mieszka sołtysowa? – Krystyna Sawicka, była już przewodnicząca os. Kolejarz, wspomina wizyty mieszkańców w swoich prograch. - Albo blokowa mówili – śmieje się. Za to Mieczysław Bloch nie może odżałować czasów, kiedy mieszkańcy żywo interesowali się swoją okolicą. - Fajne to były czasy. Kiedyś po 100 ludzi było na zebraniach, dziś bywa i kilka – zauważa. Były szef osiedla, aktualnie radny, jest orędownikiem rozdziału Igieł od reszty osiedla.

Niektórzy twierdzą, że mniejsza frekwencja to wynik tego, że coraz więcej jest zrobione, więc mieszkańcy nie muszą walczyć o swoją „dzielnicę”. - Na ostatnim zebraniu z dziewięciu mieszkańców nikt nie był z pretensjami. W centrum mamy pięknie. Wszyscy to podkreślają, w tym goście z zagranicy. Rozwijamy się w szalonym tempie – twierdzi Krystyna Tuszkiewicz z osiedla nr 1. A Krystyna Sawicka przypomina, że zawsze przekonywała innych, że wpierw porządek musi być na starówce, dopiero potem osiedlowe inwestycje. Chwali rondo Wyszyńskiego, które poprawiło bezpieczeństwo, ale przypomina o remoncie dróg wybudowanych przed 30 laty. No i o deszczówce na Kolejarzu. - Powstaje koncepcja, żebyśmy mogli to zadanie negocjować w ramach MOF-u – odpowiada Finster.

Edmund Hapka, który był przewodniczącym „piątki”, ale z blokowisk przeprowadził się na piękne os. Słoneczne, zauważa że są samorządy, gdzie dużo się robi, a inne gdzie mniej. Jego zdaniem, także ranga przewodniczących spadła. Niegdyś szefowie osiedli spotykali się na objazdach autobusem po mieście, by spostrzec z pozoru drobne rzeczy i wywalczyć dla swojego osiedla inwestycje. Spotkania miały też charakter bardziej integracyjny. - Pamiętam jak burmistrz Gąsiorowski nas spędził przed wigilią i dał po książce... a my nic nie daliśmy – śmieje się.

- W Bramie Pomorza ma być kino 3D, a jak to się ma do naszego kina w ChDK? – dopytuje Regina Szymańska. Arseniusz Finster zapewnia, że kino jest i będzie, bo nawet na czas budowy nowego obiektu, sprzęt można używać w innym salach. - Żeby trochę zamącić, to powiem, że może dojdzie do realizacji inwestycji przy ul. Zielonej – rzuca.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl