„Jest bardzo dobra przepowiednia dla Chojnic”

Tytułowe twierdzenie jest autorstwa burmistrza Arseniusza Finstera. Wynika z lektury wywiadu znanego jasnowidza z Człuchowa Krzysztofa Jackowskiego, którego udzielił „Gazecie Pomorskiej”.

Zapytany, co ciekawego w 2013 roku wydarzy się w Chojnicach, tak odpowiedział Jackowski: - Bardzo pozytywnie. W tym kryzysie i zacofaniu pan Finster będzie mistrzem ceremonii. W czasach, kiedy wszędzie są trudności, on załatwi duże pieniądze, ale nie jako pożyczkę. I mam wrażenie, że on je już załatwia. A poza tym w Chojnicach powstanie coś specjalistycznego. Dokładnie tak - bardzo specjalistycznego. Dopytywany przez dziennikarzy Arseniusz Finster, co może mieć na myśli Jackowski, wyjaśnił, że najprawdopodobniej rzecz dotyczy dotacji na budowę Bałturium. – Jak już wcześniej wspominałem, ponadto prowadzę rozmowy z inwestorem zagranicznym. Działa w branży, która już jest w Chojnicach. Niedawno na jego zaproszenie obejrzałem fabrykę, którą uruchomił kilka miesięcy temu w naszym kraju. Na czterech hektarach pod dachem pracuje 1000 osób. Niewykluczone, że tej wielkości zakład produkcyjny stanie i u nas. Aby było to możliwe, pozytywnie muszą zakończyć się moje rozmowy w ministerstwach skarbu i rolnictwa – dodał burmistrz.

Znaleźliśmy w tym samym wywiadzie jeszcze kilka innych interesujących wypowiedzi jasnowidza. O zagrożeniach – Musimy strzec się mediów, a przede wszystkim internetu, przez który często jednostka jest sterowana. Młode pokolenie ma obowiązek korzystać z internetu, jak kiedyś picia mleka matki. Wystarczy popatrzeć na trzy pierwsze informacje z każdego portalu: musi być groza, strach i śmierć. To buduje sztuczny obraz świata, który pozostaje w naszych głowach. Co się będzie działo w kraju? – Będzie tak jak w UE, czyli źle. Stworzy się grupa parlamentarna ponad podziałami, która będzie chciała doprowadzić do odejścia rządu. Nie wykluczam, że mogą to robić wspólnie SLD i PiS.