Za późno zaczęli

31 października minął termin zakończenia prac w sportowej części parku Tysiąclecia. Na miejscu pracownicy firmy Marbruk i podwykonawcy jeszcze się jednak uwijają z robotą.

- W tym momencie trwają roboty typowo wykończeniowe związane z ukształtowaniem zieleni. Zakres umowy w ok. 99 % jest wykonany. Większe roboty, które tu widać, to są roboty dodatkowe, można powiedzieć poza zakresem umowy, jak np. podnoszenia studni, urządzeń, które były pod ziemią i których konieczność podniesienia wynikła w trakcie prowadzenia inwestycji – wyjaśnia kierownik budowy z firmy Marbruk Roman Dąbrowski.

Co w takim razie jest zrobione na tip-top? - Można pójść poćwiczyć na ścieżce zdrowia, chodniki praktycznie są ukończone, można usiąść na ławeczkach, zamontowane są lampy i monitoring – odpowiada kierownik budowy. A budynek? - Na temat budynku na razie wolałbym się nie wypowiadać. Jutro już na pewno dużo, dużo lepiej będzie to wyglądało. Cały miesiąc prace przebiegały intensywnie. Jest duże zaangażowanie. Robimy wszystko co możemy. Dziś pracuje tu ok. 40 osób - mówi Roman Dąbrowski.

Co w urzędzie miejskim mówią na opóźnienie? - Termin wcale nie był wariacki. Można było to zrobić. Uważam, że trochę za późno zaczęli. Praktycznie miesiąc nie robili nic – uważa dyrektor Wydziału Budowlano-Inwestycyjnego ratusza Jacek Domozych. Wie, że nie wszystko jest zrobione, ale z powodu zwolnienia chorobowego na miejscu jeszcze nie był. Czy urząd podejmie jakieś decyzje w związku z opóźnieniem, jak naliczanie odsetek, najszybciej będzie wiadomo po poniedziałkowej naradzie.

Zakres zadania: "budynek zaplecza szatniowego (dokończenie stanu istniejącego - surowy, otwarty, bez dachu) - parking - bulodrom - altana - ciągi piesze i pieszo - rowerowe - siłownia terenowa - boisko wielofunkcyjne - monitoring - oświetlenie - 3 lampy - linie kablowe - ławki i pojemniki na śmieci - zieleń - budowa ciągu pieszo - rowerowego przy Al. Brzozowej w Chojnicach" (źródło BIP urzędu miejskiego).