Strona główna

Rewizyjna za zamkniętymi drzwiami

Rewizyjna za zamkniętymi drzwiami

2011-12-23 18:03:37  |  tekst je oraz RM, fot. je

Tydzień temu (16.12) Komisja Rewizyjna zajęła się skargą działaczy Wspólnej Ziemi i Arcan Historii na działania burmistrza Arseniusza Finstera. Jest już znana treść dyskusji, która toczyła się w części posiedzenia niedostępnej dla mediów.

W protokole z tego posiedzenia zostało zamazane nazwisko jednego z dziennikarzy Radia Weekend, który w dniu protestu na Starym Rynku także używał sprzętu nagłaśniającego. Wymieniał je Arseniusz Finster. Poniżej zamieszczamy kilka cytatów z części zamkniętej. Całość protokołu, który podzieliliśmy na dwie części, zamieszczamy pod artykułem.

Stanisław Kowalik - Jestem mocno zniesmaczony w ogóle wypowiedziami Panów, jak również treścią tej skargi, która została nam wręczona. (…) I te wszystkie insynuacje, które zostały wyartykułowane, są poniekąd nie do końca prawdziwe, jak tu Panowie artykułowali, z uwagi na to, że burmistrz w żadnym ze swoich wystąpień nie przerywał, nie wchodził w słowa uczestników tej pikiety. (…) Wydaje mi się, że ci Panowie chcąc dalej funkcjonować po prostu tamten etap swojej pikiety przegrali i drążąc dalej tą całą historię, chcą dalej zaistnieć w mediach. Stąd też dzisiaj szerokie spektrum mediów, które jednoznacznie będą artykułować ich tutaj wystąpienie i artykułowanie znów pod kątem ataku na burmistrza, czy też skierowania do sądu tej sprawy.

Antoni Szlanga - Wydaje mi się, że protest organizowany był z określonym celem. Zwróćcie Państwo uwagę na czas, kiedy to się odbyło - krótko przed sesją, gdzie mieliśmy podejmować uchwałę intencyjną dotyczącą prywatyzacji przedszkola i była to próba wywarcia jakiejś formy nacisku na radnych, aby tego nie zrobili i próba uzyskania poparcia społecznego. Tego poparcia społecznego, jak wiemy, chyba niewiele było, bo jak powiedziałem na wstępie, zainteresowanie było znikome.

Krzysztof Haliżak - Pewnych rzeczy nie wypada robić burmistrzowi. Przekrzykiwanie się gdzieś tam na rynku ze stowarzyszeniem, no nie wiem, za chwilę pojawią się anarchiści, którzy powiedzą, że trzeba wysadzić w powietrze… No, to już za daleko, bo to już byłyby jakieś groźby karalne, ale chodzi o to, że nie może być tak, że ktoś coś zaproponuje, powie i burmistrz będzie jak ten, za przeproszeniem, pies przylatywał i obszczekiwał z drugiej strony, bo z pierwszej się pojawiły osoby, które wypowiadają kwestie przeciwne do jego zdania. To raz, a dwa, że no gdyby zachował się w ten sposób, że jak mówi inne powiedzenie „psy szczekają, a karawana idzie dalej”, to nie byłoby tego szumu, nie byłoby tego całego problemu. Siła rażenia tamtej strony, jaka jest, to sami widzimy. W związku z tym wystarczyło to przemilczeć, odpuścić sobie i nie byłoby w ogóle sprawy. (…) Jest taka sytuacja, że Pan burmistrz ma do dyspozycji media i mógł się odnieść do argumentów prezentowanych przez tamtą stronę w mediach bez urządzania szopki.

Antoni Szlanga - Nie powiedziałbym, że jest nierówność dostępu do mediów, bo akurat i „Wspólna Ziemia”, i Arcana Historii, mają taką siłę przebicia, że przypomnij sobie Krzysiu po tym happeningu, bo tak to właściwie można nazwać, rozpisywały się wszystkie media na ten temat. Z różnym zabarwieniem, może bez zabarwienia chyba Gazeta Pomorska, która podawała fakty, natomiast inne z określonym zabarwieniem – popierające, negatywnie ustosunkowujące się do tego, ale każde z mediów lokalnych do tego się odniosło. (…) Burmistrz ma tylko to, że organizuje konferencję prasową i na niej podaje te sprawy, które chciałby, aby społeczeństwo wiedziało. Natomiast, jeżeli chodzi o akurat felietonizowanie tego wszystkiego, to protestujący są o wiele bardziej chyba skuteczni niż burmistrz.

Protokół Komisji Rewizyjnej z 16.12.2011 - część otwarta.

Protokół Komisji Rewizyjnej z 16.12.2011 - część zamknięta

Relacja z posiedzenia Komisji Rewizyjnej

Tekst o dyskusji na sesji z 19.12. na temat skargi WZ i SAH

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl