Strona główna

Ponawiają wniosek do sądu

Ponawiają wniosek do sądu

2012-02-13 18:51:22  |  tekst je, fot. je oraz wspolnaziemia.org.

Sąd Rejonowy w Chojnicach zwrócił autorom wniosek o ukaranie burmistrza Arseniusza Finstera. Radosław Sawicki z Wspólnej Ziemi i Marcin Wałdoch z Arcan Historii uważają, że zakłócił on ich wrześniowy protest, który odbył się na Starym Rynku.

Jak już wcześniej pisaliśmy, organizatorzy tego zgromadzenia złożyli zawiadomienie w Komendzie Powiatowej Policji o swych obserwacjach. Po trzech miesiącach policja doszła do wniosku, że nie ma podstaw do skierowania przez nią wniosku do Sądu Rejonowego przeciwko burmistrzowi. Wówczas to obydwaj prezesi stowarzyszeń skierowali równolegle dwa wnioski – do Komisji Rewizyjnej w Radzie Miejskiej oraz do Sądu Rejonowego. Komisja nie wydała wiążącej opinii z powodu rozpoczętej procedury sądowej. Całkiem niedawno okazało się, że Sąd Rejonowy postanowił uznać za bezskuteczny wniosek w zakresie, jakim został wniesiony przez Wspólną Ziemię. Powodem był błąd formalny, który popełnił Radosław Sawicki. Przedłożył chojnickiemu sądowi własnoręcznie poświadczoną kserokopię odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, w którym jest przedstawiony, jako prezes Wspólnej Ziemi. Takie uprawnienie ma tylko notariusz i pełnomocnik będący adwokatem lub radcą prawnym. Takiego błędu nie zrobił Marcin Wałdoch z Arcan Historii (w piśmie sądu z 1 lutego 2012 stowarzyszenie określane jest jako „Acana Historii”).

Nie jest to jednak koniec sporu prawnego, gdyż w dniu dzisiejszym (13.02) Wspólna Ziemia ponownie złożyła w Sądzie Rejonowym wniosek o ukaranie burmistrza, załączając tym razem oryginał odpisu z KRS-u. Tak na swej stronie internetowej skomentował te zawirowania Radosław Sawicki. - Na marginesie sprawy nasuwa się smutna konkluzja, że sąd działa bardzo zniechęcająco na poszkodowanych, próbujących dochodzić swoich praw. Wymiar sprawiedliwości nie wykazał (bo nie musiał) najmniejszej nawet woli, aby pouczyć skarżących i umożliwić dalszy bieg sprawy. Tymczasem ten sam sąd źle zaadresował polecony list wysłany do naszego stowarzyszenia, myląc dwa podmioty, błędnie wskazał także siedzibę "Wspólnej Ziemi" uparcie pisząc Parszenica, zamiast Parszczenica. Sąd może się mylić, obywatel nie.

"Chcą ukarania burmistrza" - tekst z 14.12.2011

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl