Tylko Stocznia Gdańsk?

Trwają negocjacje w sprawie dzierżawy chojnickiego Mostostalu, który ogłosił upadłość w lipcu tego roku. Na pewno dzierżawą jest zainteresowana Stocznia Gdańsk, ale czy tylko z tą firmą trwają rozmowy?

- Zostaliśmy wyłonieni w przetargu. Jesteśmy jedyną spółką, która może negocjować dzierżawę Mostostalu. Trwają negocjacje i dopiero, gdy umowa zostanie podpisana, będę mogła udzielić szczegółowych informacji – powiedziała Aldona Dybuk, rzecznik Stoczni Gdańsk.

Również Stanisław Kowalik, przewodniczący mostostalowskiej komisji zakładowej NSZZ „Solidarność”, posiada wiedzę, iż w przetargu sąd przyznał pierwszeństwo Stoczni Gdańskiej.

Tymczasem w internecie można znaleźć inne informacje. Na stronie: http://hutnictwo.wnp.pl pojawiło się sprostowanie syndyka Marcina Ferdyna dotyczące przetargu: „Nieprawdziwa jest informacja zawarta w powołanym na wstępie artykule, jakoby spółka należąca do ukraińskiego właściciela Stoczni Gdańsk miała wyłączność na negocjacje w sprawie dzierżawy majątku Mostostalu Chojnice SA w upadłości likwidacyjnej. Przy tym syndyk masy upadłości podkreśla, że zgodnie z Regulaminem przetargu nie jest wykluczone przyjęcie korzystniejszej oferty."

Czy zatem tylko w grę wchodzi stocznia? Tego nie udało nam się potwierdzić, gdyż niestety od dłuższego czasu syndyk nie odbiera telefonów. Powyższe sprostowanie zamieszczono 2 listopada, więc sytuacja mogła ulec zmianie.

Natomiast z informacji uzyskanych od rzecznika Stoczni Gdańsk wynika, że firmie zależy na jak najszybszym podpisaniu umowy, najlepiej do końca tego miesiąca.

Przypomnijmy, że na razie z Mostostalu zwolniono 84 osoby.