Piąta z rzędu porażka rezerw Chojniczanki

Nie był to udany weekend dla pierwszego i drugiego zespołu Chojniczanki Chojnice. Drugoligowcy przegrali z Elaną Toruń 2:5, natomiast czwartoligowe rezerwy musiały uznać wyższość piłkarzy ze Skarszew przegrywając 1:3.

Żadnej z naszych drużyn nie udało się wykorzystać atutu własnego boiska. Wczoraj (30.10) Chojniczanka II/Jantar Pawłowo podejmowała na stadionie przy ulicy Mickiewicza Wietcisię Skarszewy. Chojniczanie wzmocnienie piłkarzami z pierwszego składu po raz piąty z rzędu, wliczając również mecz pucharowy, schodzili z boiska pokonani. Nie pomogła obecność Szymona Kaźmierowskiego, Tomasza Parzy, Konrada Hajdamowicza czy Marcina Tarnowskiego. Wicelider IV ligi objął prowadzenie w 22. minucie, a w 37. było już 2:0. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza część spotkania.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku. Efektem tego była bramka Szymona Kaźmierowskiego. Kluczowa dla losów meczu mogła być sytuacja Rafała Warnke, który zmarnował stuprocentową sytuację, przegrywając pojedynek z bramkarzem gości. A mogło być 2:2. Chojniczanka atakowała, a gole zdobywali przyjezdni. W końcówce po szybkim kontrataku goście po raz trzeci w spotkaniu znaleźli sposób na pokonanie Michała Kołby, ustalając jednocześnie wynik meczu na 1:3. Porażka ta zepchnęła nasz zespół na 11. miejsce w lidze. Za tydzień ekipa Bartosza Nartowskiego zagra na wyjeździe z Olimpią Sztum.

CHOJNICZANKA II/ JANTAR PAWŁOWO – WIETCISIA SKARSZEWY 1:3 (1:2)

Chojniczanka II/ Jantar Pawłowo: Kołba, Arndt, Michalak, Parzy, Paweł Śliwiński (46’ Dawid Sikorski) – Tarnowski, Hajdamowicz, Skiba (70’ Stanisławski), Frymark (57’ Warnke), Jędrzejewski, Kaźmierowski.