Strona główna

Dyrektorki piszą skargę, a Finster kontroluje przedszkola

Dyrektorki piszą skargę, a Finster kontroluje przedszkola

2011-03-01 07:32:45  |  tekst mn, mp, fot. aw

Trwają kontrole w chojnickich przedszkolach niepublicznych. Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster chce wiedzieć, co dzieje się z przekazywanymi przez miasto dotacjami. Dyrektorki placówek mówią, że nie ma mowy o żadnej defraudacji.

Przypomnijmy, iż od początku stycznia trwa konflikt pomiędzy dyrektorkami placówek a chojnickim urzędem. Dyrektorki nie zgadzają się ze sposobem naliczania dotacji, w wyniku którego w tym roku dostaną na każde dziecko o 75 zł mniej niż dotychczas. Stało się tak, bowiem w 2011 roku za podstawę wydatków bieżących, przyjęta została kwota 468 zł, a nie 566 zł jak w roku ubiegłym. Przedszkolom niepublicznym w Chojnicach przysługuje 75 % kwoty bazowej, czyli średnio 350 zł.

- Podstawa została zmniejszona, bowiem burmistrz odliczył od wydatków bieżących czesne, które płacą rodzice – tłumaczy Mirosława Przybylak, dyrektor Przedszkola Niepublicznego „Jarzębinka”. – Naszym zdaniem jest to działanie pozbawione podstawy prawnej. Dlaczego nie odliczył tego czesnego, ustalając podstawę rok wcześniej. Od tamtego czasu nie zmieniły się ani ustawa o systemie oświaty, ani uchwały mówiące o zasadach obliczania dotacji.

Dyrektorki napisały skargę do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku, a miasto zarządziło kontrole w przedszkolach.

Skarga trafiła do rozpatrzenia przez Komisję Rewizyjną, działającą przy Radzie Miejskiej Chojnic. Wszyscy członkowie komisji,  z wyjątkiem radnego Rafała Mieleckiego, uznali ją za bezzasadną. Obecna natomiast na posiedzeniu komisji Wioletta Szreder, dyrektorka Wydziału Kontroli Wewnętrznej, poinformowała o wynikach dotychczasowych oględzin przeprowadzonych w przedszkolach.

- Kontrolę przeprowadziliśmy w trzech placówkach. W jednej szczegółowo, a w dwóch pozostałych pobieżnie - mówiła Szreder. - W dwóch przypadkach stwierdziliśmy nieprawidłowości.

Zdaniem Roberta Wajlonisa, dyrektora generalnego Urzędu Miejskiego w Chojnicach, nieprawidłowością jest między innymi to, że dyrektorki gromadziły pieniądze na poczet przyszłych remontów. Zapowiedział też, że miasto wystąpi o zwrot dotacji niewydatkowanej albo wydanej niezgodnie z przeznaczeniem.

- Rozpoczęliśmy prace przy naprawie dachu – mówi Iwona Szmaglińska, dyrektorka „Misiowej Akademii”, jednego z już „prześwietlonych” przedszkoli. – Niestety mrozy sprawiły, że nie mogliśmy ich dokończyć, w związku z czym zaplanowane na ten cel pieniądze przeszły na kolejny rok.

Prowadzące placówki nie składają broni.

- Mamy jeszcze parę rozwiązań – zapowiadają.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl