‘Afelis’ w Chojnickim Centrum Kultury (FOTO)

Od wczoraj (11.01.) w placówce można oglądać wystawę malarstwa Mariusza Reszczyńskiego.

Mariusz Reszczyński, pseudonim artystyczny „MaRu” zaprezentował wczoraj (11.01.) w Chojnickim Centrum Kultury wystawę malarstwa zatytułowaną „Afelis”. Artysta pochodzący z Nakła nad Notecią świętuje w tym roku 40-lecie pracy twórczej, a miłość do sztuki odziedziczył po dziadku, Leonardzie Ziółkowskim oraz wujku Ludwiku Ziółkowskim. Oglądanie ich prac stałą się inspiracją dla pana Mariusza, który swoją interpretację rzeczywistości przelewa na płótno za pomocą farb olejnych, akwareli, gwaszy i pasteli. Jego dzieła prezentowane były zarówno w kraju, jak i za granicą m.in. w USA, Wietnamie, we Włoszech czy w Grecji, a królują wśród nich głównie obrazy olejne oraz kolaże.

- Kolaż to nie jest nowość w dziedzinie sztuki, z tym, że ja zacząłem próbować swoją metodę, bo kolaż taki tradycyjny polega na wycinaniu zdjęć z gazet, czasopism, a ja stwierdziłem, że większość prac będę wykonywać swoich. Na zasadzie, że zdjęcie jest wykonane przeze mnie, potem niekiedy to jest kolaż fotograficzny, czyli tworzę mix kilku zdjęć i kontynuacja przebiega tak, że maluję farbami olejnymi i akwarelami – tłumaczy pan Mariusz i dodaje, że ma także swoją definicję weny twórczej. – Dla mnie to jest taki budzik, dzwonek „weź się do roboty, nie leniuchuj”, no i człowiek musi wstać i coś zrobić.

Jednak by coś zrobić, trzeba mieć też na to pomysł. Jak wskazuje artysta, w jego procesie twórczym ważna jest koincydencja. – Człowiek musi wyjść z domu, musi się coś wydarzyć, trzeba to zaobserwować i temu pomóc, mieć aparat przy sobie no i mieć farby i płótno, bo bez tego nie powstanie obraz – dodaje pan Mariusz. W ten sposób powstał kolaż z tancerkami tańczącymi przed pałacem czy dziewczyną uciekającą przed burzą na Helu, bowiem artysta traktuje fotografię jako szkic, a uchwycony kadr utrwala farbami.

Wystawę można zobaczyć w sali wystawowej Chojnickim Centrum Kultury do 28 stycznia w godzinach otwarcia placówki.