Sprawa pożaru w chojnickim hospicjum ponownie przed sądem. Obrona wnosi o nową opinię biegłego z zakresu pożarnictwa

Ma ją wykonać Akademia Pożarnicza w Warszawie. Obrona tłumaczy także, dlaczego oskarżeni nie pojawiają się na rozprawach.

Wczoraj (12.07.) przed Sądem Rejonowym w Chojnicach odbyła się kolejna rozprawa w sprawie pożaru, który wybuchł w chojnickim hospicjum w styczniu 2020 r. Życie straciło wtedy 4 pensjonariuszy placówki. Na ławie oskarżonych z zarzutem niedopełnienia obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego zasiada kierownictwo placówki, Barbara Bonna oraz Jerzy Krukowski. Oboje nie pojawiają się na rozprawach, lecz jak argumentuje obrona – „jest to istotne dla ich komfortu funkcjonowania zawodowego”.

Proces chylił się już ku końcowi, jednak obrona złożyła wnioski dowodowe, a także zawnioskowała o nową opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, która jej zdaniem, powinna zostać sporządzona przez Akademię Pożarniczą w Warszawie. – To jest najwyższy ekspert w Polsce – podnosił mecenas Tomasz Kopoczyński, który wskazywał, że dotychczasowa opinia biegłego z Chojnic może nie być wystarczająca. – Na pewno pewnych rzeczy nie widział ani nie wiedział. Po pierwsze nie słyszał zeznań świadków, którzy złożyli zeznania przed sądem, bo nie mógł. A po drugie widział tylko film z jednej kamery, a nie z trzech, a jest ich osiem. Naszym zdaniem biegły będzie robił wszystko, żeby podtrzymać tamtą opinię – argumentował obrońca.

Ze względu na obszerność złożonych wniosków dowodowych i zapewnienie możliwości dokładnego zapoznania się z nimi przez obie strony, sędzia wyznaczył termin kolejnej rozprawy w październiku br.