Strona główna

Radni Miejscy z wizytą na dworcu kolejowym (FOTO)

Radni Miejscy z wizytą na dworcu kolejowym (FOTO)

2022-05-27 07:00:00  |  Angelika Ollik

Członkowie Komisji Ochrony Środowiska, Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej pod okiem dyrektora Wydziału Budowlano-Inwestycyjnego sprawdzali postęp prac remontowych i dopytywali wykonawcę o opóźnienia. Odniesiono się także do problemu uschniętego drzewa przy dworcu autobusowym.


Radni oględziny rozpoczęli od dworca autobusowego i już tam dyrektor Jacek Domozych wskazał pewien problem - Ten parking jest zajęty w 90% i z naszych obserwacji wynika, że pewnie z 40% to są auta mieszkańców osiedla. Jako rozwiązanie padł wprowadzenia zmiany organizacji ruchu od strony ulicy Towarowej do ulicy Drzymały. Radny Stanisław Kowalik zapewnił, że wniosek w tej sprawie na pewno zgłosi, ponieważ inne rozwiązanie, by np. wprowadzić opłaty za postój nie wchodzą grę przez gwarancję, którą parking został objęty, a na mocy której przez 5 lat nie można pobierać z niego żadnych dochodów. Dyrektor Domozych poinformował również, że od przyszłego tygodnia na plac drugiego parkingu wejdzie wykonawca i ma uporać się z zadaniem do końca czerwca - Tam jest dużo rzeczy już zrobionych i tam są trzy pozwolenia, bo też mogą być pytania - tłumaczył urzędnik.

Podniesiono także kwestię drzewa, które znajduje się przy wspomnianych parkingach dworca autobusowego. Radny Kowalik w sprawie usunięcia uschniętego obiektu planuje zgłosić się do Miejskiego Ogrodnika, a radny Bartosz Bluma dodał, że warto ustalić, kto za zniszczenie drzewa ponosi odpowiedzialność. Radni zwrócili także uwagę na problem zacinającego deszczu pod przystankami, jednak dyrektor Domozych nie widzi potrzeby stawiania wiat czy kontenerów - Wiatr zawsze będzie zacinać, natomiast postawienie jakiś kontenerów w kontekście obiektu, który jest zabytkiem i jest objęty ochroną jest praktycznie mało realne.

Już w samym budynku dworca kolejowego do dyspozycji radnych był kierownik budowy Marek Borzyszkowski z firmy Apollo. Urzędnicy skrzętnie wykorzystali okazję do zadawania pytań i w pierwszej kolejności zapytali o los zabytkowych polichromii odkrytych na suficie. Okazało się, że trzeba tu wypracować kompromis między stanowiskami strażaków czy konserwatorów, bo jest to rzecz trudna do odrestaurowania, bowiem cała konstrukcja opiera się na belkach, które muszą być zabezpieczone antykorozyjnie i antyogniowo, a strop musi mieć odpowiednią nośność, więc aktualnie kwestią zajmuje się projektant i na razie pozostaje ona nierozstrzygnięta. Marek Borzyszkowski dodał, iż większej trudności niż polichromia na suficie jak dotąd nie napotkał, ale niespodzianki pojawiają się na każdym kroku.

Problem może pojawić się również przy wymianie pokrycia dachowego, ponieważ dopiero po zdjęciu obecnej połaci będzie wiadomo co czeka pod spodem, jednak nie będzie to już kwestia dla konserwatora, a jedynie konstrukcyjne zgadnienie uspokajał dyrektor Domozych. Ewentualnie ostatni element konstrukcyjno-konserwatorski może sprawić niespodzianki przy tworzeniu pomieszczenia z wentylatorami, ponieważ należy tam obniżyć strop.

Na pytanie odnośnie opóźnień w pracach kierownik budowy przyznał, że są lekkie - To związane jest z tymi ustaleniami wobec odkrywek, które mamy.

W ramach kontroli członkowie Komisji sprawdzili zarówno piętro jak i poziom piwniczny dopytując o przeznaczenie każdego pomieszczenia, a także szczegóły techniczne. Zaniepokojenie wzbudziła zwłaszcza stojąca w piwnicy woda po ostanich deszczach, ale Marek Borzyszkowski uspokajał, iż pomieszczenia będą ogrzewane, a wszystkie kanalizacje będą tworzone od nowa. Wiązać się to będzie jednak z zamknięciem ulicy przy dworcu na mniej więcej tydzień, lecz nie wiadomo na razie konkretnie w jakim terminie.

Radni Miejscy wizytę zakończyli zapowiadając kolejną w przyszłym roku, również na przełomie maja i czerwca, by tuż przed odbiorem zweryfikować efekt końcowy.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl