Wzorem innych zebrań osiedlowych i "dziesiątki" odbyło się na Hali widowiskowo-sportowej przy Centrum Parku. Chojniczanie m.in. z Kolejarza spotkali się w ubiegłą sobotę (3.07) o godz. 16. Zebranie rozpoczęło się od krytyki nieobecnych, bynajmniej nie mieszkańców. - Czujemy się olani. Chcielibyśmy zgłosić bezpośrednio swoje uwagi urzędnikom czy policjantom - mówił Adam Kasicki. Ten sam mieszkaniec zrezygnował z pracy w zarządzie osiedla. Na jego miejsce w tajnych wyborach, jednogłośnie wybrano Joannę Hoffmann, mieszkankę udzielającą się już wcześniej na rzecz lokalnej społeczności.

W 2019 roku zarząd "dziesiątki" kierował do urzędu miejskiego prośbę o budowę świetlicy przy Orliku, do burmistrza sprzeciw wobec budowy zachodniego obejścia. Zmiana przebiegu drogi wojewódzkiej nr 212 bezpośrednio dotknie niektórych mieszkańców (bliskie sąsiedztwo z planowaną inwestycją). - Nasz sprzeciw urząd potraktował jako głos w dyskusji - informował zebranych Michał Gruchała, przewodniczący osiedla. W tym samym roku z osiedlowej kasy - 6647 zł - zorganizowano festyn i kulig.

Przez pandemię koronawirua i związane z nią obostrzenia sanitarne nie udało się zorganizować zebrania w 2020 roku i tym samym uchwalić osiedlowego budżetu. Za to mimo obaw zgłaszanych przez mieszkańców (zbyt mała powierzchnia) w budynku Orlika umieszono OKE podczas wyborów prezydenckich.

Po kumulacji budżetu z roku 2020 i bieżącego "dziesiątka" ma do dyzposyzji prawie 17 tys. zł.  Za pomocą internetowej sondy na przełomie kwietnia i maja zarząd sprawdził, jakie są preferencje mieszkańców, jeśli chodzi o kierunek wydatkowania środków. Najwięcej osób opowiedziało się za kinem letnim, doposażeniem placu zabaw przy Orliku i imprezą rodzinną. Ze względów organizacyjnych kina samochodowego niestety nie uda się ściągnąć na osiedle, za to mieszkańcy mogą liczyć na sporo imprez.

 

Większością głosów podczas sobotniego zebrania przyjęto następujący plan finansowy: wycieczka rowerowa do charzyków i rejs statkiem TUR (ta już jutro) - 1 tys. zł, wycieczka autokarowa do Piły Młyn - 6 tys. zł, impreza osiedlowa - 5 tys. zł, doposażenie placu zabaw przy Orliku - 4700 zł. Były już członek zarządu podnosił, że wydanie 6 tys. zł na wycieczkę dla 50 osób jest bez sensu, a za tę sumę można by kupić więcej urządzeń na plac zabaw. - Mieliśmy dobrą frekwencję i na festynie i na kuligu. Nasi mieszkańcy chcą się integrować - ripostował przewodniczący osiedla. Poza tym po petycji, jaką z 600 podpisami dostarczyły do ratusza dwie mieszkanki osiedla burmistrz Arseniusz Finster obiecał, że miasto zbuduje koło Orlika plac zabaw. Trzeba więc, tę obietnicę egzekwować. Projekt placu wykonał już Andrzej Ciemiński. Koszt inwestycji ma zamknąć się w 50 tys. zł tyle, że termin jej realizacji jest bliżej nieznany. - Radni powinni pilnować, żeby firmy wykonujące zadania dla miasta w końcu płaciły kary umowne za opóźnienia, wtedy pieniądze się znajdą - podnosił Adam Kasicki. - Jest o tym mowa na każdej komisji - bronił swoich kolegów i koleżanki radny miejski i były przewodniczący osiedla Kazimierz Drewek.

 

Obecni na zebraniu dyskutowali również o jednolitej organizacji ruchu, skrzyżowaniach równorzędnych, jaka ma zostać wprowadzona na osiedlu w przyszłym roku. Chojniczanie byli niemal zgodni, że takie rozwiązanie faktycznie wymusza na kieorwcach ostrożniejszą jazdę. Mają jednak nadzieję, że zarządcy dróg, wyciągnęli wnioski po wypadku na Osiedlu Bytowskim i dopilnują, aby oznakowanie poziome i pionowe nie stało ze sobą w sprzeczności. Jak się okazało w dalszej części spotkania kierowcy z ciężką nogą nie omijają i tej części Chojnic, jak i prowadzący ciężarówki. Przy drugim z wymienionych mieszkańcy doszukiwali się związku wyłączeniem z ruchu części Alei Brzozowej.

Zebranie Mieszkańców Osiedla nr 10 zakończyło się dwiema uchwałami. Pierwsza dot. wniosku do Rady Miejskiej Chojnic o budowę świetlicy osiedlowej, a druga wniosku także do RM o dokończenie placu zabaw przy ulicy Jedności Robotniczej.