Równolegle prace na terenie dworca realizuje także PKP PLK. Praktycznie gotowe jest już przejście podziemne  o długości około 20 metrów, które łączy dworzec kolejowy z autobusowym. Wnętrze nowego tunelu, to kontynuacja zastosowanych wcześniej rozwiązań z lekką różnicą barw. Ściany na pełnej wysokości licowane są dwubarwną glazurą – na beżowym tle kontrastowy, geometryczny ornament w formie poziomych pasów, rombów i krzyżyków, układany z płytek w kolorze brązu.

 

Przejście podziemne, jak i prowadzące od niego do dworca autobusowego szklane wiaty na stalowym stelażu, mają sprawić, że podróżni suchą nogą przejdą z jednego punktu do drugiego. - Na wiatach zamontujemy ogniwa fotowoltaiczne, także będziemy mieli na dworcu własny prąd - mówi Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Budowlano - Inwestycyjnego w chojnickim ratuszu.

Co ważne, przy okazji tej wielomilionowej inwestycji  obiekt zostanie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. PKP PLK zamontowały już dwie windy, na peronie 1 i 3. - Po naszych licznych monitach, wymusiliśmy na PLK też budowę windy na peronie 2. Kiedy to nastąpi, jeszcze nie wiemy - informuje urzędnik.

 

Jak na razie zagadką też jest termin rozpoczęcia rewitalizacji budynku kolejowego dworca i terenu przed. To ostatni etap prac przy budowie węzła, leżący w gestii miasta. Wciąż trwają ustalenia, co do projektu głównego budynku z wojewódzkim konserwatorem zabytków.