Strona główna

W lutym kolejne badania dzieci z byłej grupy 'Malinki'

W lutym kolejne badania dzieci z byłej grupy 'Malinki'

2020-12-30 11:40:11  |  Agata Wiśniewska, fot. (mw)

 

Prokuratura Rejonowa w Człuchowie postępowanie w sprawie znęcania się opiekunek nad powierzonymi dziećmi w Przedszkolu "Skrzaty" prowadzi od kwietnia 2019 roku. Na luty 2021 r. zaplanowano kolejne badania z udziałem byłych podopiecznych przedszkola "Skrzaty".



Przedszkolaki z grupy "Malinki"dyscyplinowano poprzez zamykanie ich w ciemny kantorku, czy zapinanie klamerek na usta. W kwietniu 2019 r., kiedy sprawa ujrzała światło dzienne, były to dzieci cztero- i pięcioletnie. Prokuratura Rejonowa w Człuchowie, prowadząca postępowanie w sprawie znęcania się opiekunek nad powierzonymi dziećmi w  "Skrzatach", po przejrzeniu zapisów z monitoringu placówki doliczyła się ponad stu zachowań opiekunów budzących wątpliwości. Przesłuchana została kadra placówki, w tym jako ostatnia wychowawczyni grupy (czynności z opiekunką wykonano w końcówce wakacji br.), której rodzice przedszkolaków zarzucali nieodpowiednią opiekę.

Na 25 dzieci z integracyjnej grupy "Malinki", 14 prokuratura nadała status pokrzywdzonych. Z tego grona 6 dzieci zostało przesłuchanych. Rodzice pozostałych, dzisiaj pięcio- i sześciolatków, nie wyrazili na to zgody, choćby ze względu na czas jaki minął od opisywanych wydarzeń.

Psychologom, którzy brali udział w przesłuchaniach dzieci prokuratura zleciła wykonanie dodatkowych badań i opinii, które miały zmierzać do oceny wiarygodności dzieci i ich zeznań, a także ich rozwoju. - To jest takie badanie psychologiczne poszerzone, które ma pokazać osobowość tych dzieci - mówił w lipcu br. Jarosław Kurowski, prokurator prowadzący postępowanie. Takowe opinie trafiły na biurko prokuratora, ale ten zwrócił się jeszcze o opracowanie opinii w szerszym zakresie. - Takiej, żeby uwzględniała ewentualnie wpływ tych nieprawidłowych zachowań nauczycieli na obecne funkcjonowanie i rozwój dzieci, i to opiniowanie trwa. Tam jest wstępnie wyznaczony termin do końca lutego - informuje Jarosław Kurowski. Prokurator liczy się z tym, że wspomniany termin może ulec wydłużeniu, jeśli któreś z dzieci zachoruje. Poddanych badaniu ma zostać kilkoro były podopiecznych "Skrzatów", co ciekawe wcześniej nie przesłuchiwanych.

- Czekam na te opinie i potem będzie decyzja, co dalej z postępowaniem - podsumowuje prokurator.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl