Strona główna

Prokuratura odda głos dzieciom...

Prokuratura odda głos dzieciom...

2020-05-06 17:04:25  |  Agata Wiśniewska

Po ponad roku od wszczęcia postępowania w sprawie znęcania się opiekunki nad powierzonymi dziećmi w Przedszkolu "Skrzaty" Prokuratura Rejonowa w Człuchowie wnioskuje o przesłuchanie kilkulatków.  Mowa o 14 dzieciach z dawnej grupy "Malinki", w tym także o niepełnosprawnych.



W kwietniu ubiegłego roku sprawa znęcania się nad dziećmi w Przedszkolu Integracyjnym  "Skrzaty" w Chojnicach obiegła media lokalne i ogólnopolskie. Jedną z form dyscyplinowania 4 i 5-latków z grupy "Malinki" było zapinanie im klamerek na usta, inną zamykanie w ciemnym kantorku. Jak ustalili śledczy, kantorkiem było pomieszczenie zawierające środki chemiczne. Pracownicy przedszkola zostali wezwani na przesłuchania. Pod lupę wzięto też monitoring placówki.  Z dwumiesięcznego zapisu policjanci wyselekcjonowali konkretne sceny. - Około 100 bardzo różnych zachowań budzi nasze wątpliwości - poinformował w grudniu 2019 r. prokurator Jarosław Kurowski prowadzący postępowanie. Były też i takie, co do których prokuratura nie miała problemu z interpretacją. Nie tak powinna wyglądać opieka w przedszkolu. Co ważne, specyficzne metody były stosowane przez więcej niż jedną osobę zatrudnioną w przedszkolu. Zarzutów jednak nikomu nie postawiono. Pracownicy przedszkola zostali wezwani ponownie celem przesłuchania. Prowadzący postępowanie chciał mieć pewność, czy w sprawie mamy do czynienia faktycznie ze znęcaniem, czy z naruszeniem nietykalności cielesnej. Drugie z wymienionych przestępstw ścigane jest z oskarżenia prywatnego.

Na jakim etapie sprawa jest dzisiaj? - Postępowanie jeszcze będzie  trwało dość długo, prawdopodobnie  dlatego, że zwracamy się do sądu za dzień, dwa z wnioskiem o przesłuchanie tych małoletnich pokrzywdzonych dzieci - informuje prokurator Jarosław Kurowski. - Czy po roku od tych konkretnych zdarzeń przesłuchanie tak małych dzieci ma sens? Wtedy to były dzieci 4-i 5-letnie - dopytujemy prokuratora. - Spróbujemy. Czy to ma sens, to się okaże. Mamy co do tego poważne obawy. Chcemy jednak wykluczyć ewentualność, że czegoś można było się dowiedzieć, a myśmy z tego nie skorzystali.

Przesłuchania będzie realizował chojnicki sąd w obecności biegłego psychologa. Z 25-cio osobowej grupy "Malinki" przesłuchanych zostanie 14 dzieci, które zostały dotknięte "niewłaściwym zachowaniem wychowawczym". Jak informuje prokurator, rodzice nie mają prawa odmówić udziału ich dziecka w przesłuchaniu.
Dopiero po wykonaniu czynności  z dziećmi przesłuchana ma zostać wychowawczyni "Malinek". - Do tej pory z przyczyn technicznych nie udało nam się tego przesłuchania wykonać - mówi prokurator.




Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl