'Prawdziwa baza dla starszych ludzi'
Dla seniorów z Klubu "Wrzos" świetlica Samorządu Mieszkańców Osiedla nr 1 jest drugim domem. Tutaj się spotykają by porozmawiać o ważnych dla nich sprawach i zarazem umilić sobie jesień życia. Wiosną przyszłego roku lokal, mocno już nadgryziony przez ząb czasu, ma zostać wyremontowany. Pomoc finansową na ten cel obiecało miasto.
W lokalu przy pl. Jagiellońskim seniorzy z "Wrzosu" urzędują od 13 lat. Wcześniej dzielili pomieszczenia z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci na pl. Piastowskim, ale w końcu dla prężnie działającej grupy zaczęło brakować miejsca. Z pomocą przyszła Krystyna Tuszkiewicz, ówczesna przewodnicząca SMO nr 1. Seniorzy otrzymali własny kąt, ale najpierw musieli go doprowadzić do stanu używalności. - Pomieszczenia piwniczne nie były zaadaptowane. Na miejscu zastaliśmy piece akumulacyjne. Musieliśmy odświeżyć instalacje, osuszyć podłogi. Wszystko co było możliwe staraliśmy się wyegzekwować od ZGM-u - wspomina Ewa Armada założycielka "Wrzosu". Wyposażenie wnętrza starsi ludzie wychodzili u sponsorów. Pozyskane meble służą im do dziś i nawet w kontekście zapowiadanego remontu nie chcą słyszeć o ich wymianie. - To byłby grzech. To jakby nas się wyrzuciło. One w zupełności nam wystarczają – mówi szefująca klubowi.
Głównym problemem jest wilgoć. Pani Zofia Zabrocka w dniu spotkania klubu przychodzi półtorej godziny wcześniej, żeby wywietrzyć świetlicę. - Zapach pleśni jest odczuwalny nawet po wietrzeniu, ale przez te 2 godziny w tygodniu, jakie tu spędzamy, to nie jest w stanie nam zaszkodzić – mówi opiekunka świetlicy. Do zniesienia jest też zimno (piwnica nie jest ogrzewana). Gorąca kawa i towarzystwo rówieśników robi swoje.
Koszt kapitalnego remontu został oszacowany na sumę 150 tys. zł. To kwota znacznie przewyższająca możliwości samorządu. „Jedynka” na ten cel ma 27 tys. zł. Wspomóc seniorów obiecał włodarz Chojnic z tym, że zakres prac ma zostać mocno okrojony. - Pójdziemy w kierunku odświeżenia tego lokalu. Rozpoczniemy w przyszłym roku, po marcu – mówi Arseniusz Finster. 
Seniorzy z „Wrzosu”otrzymali nawet propozycję z miasta by przenieść się do budynku świetlicy socjoterapeutycznej przy ul. Dworcowej (inwestycja nie jest jeszcze zakończona). - Nie chcemy zmiany siedziby, nie chcemy nikomu przeszkadzać. Skupiamy ludzi z terenu całego miasta i przy pl. Jagiellońskim jest nam dobrze – mówi Ewa Armada. Starsi ludzie mają tutaj komunikację miejską pod nosem, a poza tym szkoda im rezygnować z lokalu, w którym czują się jak w domu. - To jest prawdziwa baza dla starszych ludzi – podsumowuje pani Zosia. - Inne samorządy chciałyby posiadać własną świetlicę, a my ją mamy. Cieszymy się, że ma dojść do remontu. Będziemy go oczekiwać – dodają pozostali.
Panie i panowie (Ci w zdecydowanej mniejszości, jest ich zaledwie 5 na 50 członków) z „Wrzosu” lubią być w gromadzie. - Każdy czeka na środę – przyznaje Jadwiga Malinowska. Czas spędzony z drugim człowiekiem jest na wagę złota, zwłaszcza o tej porze roku, kiedy szarówka za oknem przygnębia. - Takich klubów w mieście powinno być o wiele więcej. Starsi ludzie chętnie by wychodzili, gdyby mieli gdzie. My mamy szczęście, że od 21 lat mamy lidera w osobie Ewy Armady. To prawdziwy społecznik – zauważa Joanna Synak.
Świetlica przy pl. Jagiellońskim nie jest w stanie pomieścić więcej osób niż obecnie liczy stowarzyszenie. Niektórzy, żeby dołączyć do tej społeczności czekali nawet 18 lat. - 19 lat mieszkam w Chojnicach, a od 5 jestem wdową. Dla mnie klub to najważniejsze miejsce w mieście – mówi Joanna Granowska repatriantka z Kazachstanu. Dzięki „Wrzosowi” i wspólnym wyjazdom pani Joanna poznała Polskę, ale co ważniejsze znalazła drugą rodzinę. - Dzieci nie zawsze mogą być przy nas, ale są członkowie klubu. Seniorzy razem świętują urodziny, imieniny, przed Bożym Narodzeniem organizują opłatek. W klubowej kronice znajdziemy m.in. relacje z wieczorków tanecznych, a że zbliża się koniec roku… - Chcemy zabawę sylwestrową – emeryci oświadczyli w minioną środę swojej liderce.
Pani Joanna Granowska (na zdjęciu w polarze) bardzo sobie ceni przynależność do Klubu "Wrzos".