Strona główna

Powstaje miejsko-gminna spółdzielnia socjalna

Powstaje miejsko-gminna spółdzielnia socjalna

2019-03-28 14:29:40  |  Agata Wiśniewska, fot. (az)

Na zdjęciu wiceburmistrz Adam Kopczyński.

Wniosek samorządów przeszedł już proces aplikacyjny. - Otrzymaliśmy ponad 90 punktów na 120 możliwych. Spełniamy wszystkie warunki, aby taką spółdzielnię otworzyć - mówi wiceburmistrz Adam Kopczyński. Spółdzielnie socjalna Tur ma się zająć branżą komunalną.


Włodarze miasta i gminy Chojnice wzięli przykład z Grażyny Wery - Malatyńskiej i podobnie jak prezeska LGR "Morenka" i LGD "Sandry Brdy" zakładają spółdzielnię socjalną, dzięki dofinansowaniu z Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej w Debrznie. Przedsiębiorstwa w paradę wchodzić sobie nie będą, bo Lobella zajmie się pielęgnacją i zakładaniem terenów zielonych a miejsko-gminny Tur zadaniami z zakresu gospodarki komunalnej.

- Spółdzielnia Tur będzie działała stricte w branży komunalnej, czyli zajmie się małymi porządkami, drobnymi naprawami. Wójt zastrzega sobie, że chętnie widziałby spółdzielnię na ścieżkach rowerowych. Jeśli ta działalność by się rozszerzyła, utrzymanie ścieżek zaproponowalibyśmy także innym gminom. W przyszłości myślimy nawet o zimowym utrzymaniu miasta, tj. odśnieżaniu czy posypywaniu chodników - informuje Adam Kopczyński.

Na lidera projektu został wybrany Waldemar Spichalski. - Na tę chwilę przez około miesiąc czasu trwają szkolenia zawodowe i wprowadzające dla lidera i pięciu osób, które zostaną zatrudnione. To pracownicy interwencji, którzy już dla nas pracowali - zdradza wiceburmistrz. Na każdego z pięciu mężczyzn spółdzielnia otrzyma dofinansowanie na zakup wyposażenia w wysokości 20 tys. zł, a także środki na częściowe pokrycie kosztów wynagrodzenia.- Będziemy chcieli z panami podpisać umowę na co najmniej dwa lata.

Tur ma wystartować z działalnością najwcześniej w czerwcu. Do tego czasu samorządy muszą podjąć stosowne uchwały o powołaniu spółdzielni. Do lata ze sposobem funkcjonowania podobnych podmiotów zapoznawać się będzie Adam Kopczyński. „Podglądanie”  w zasadzie już trwa. - Byłem w Debrznie, gdzie spółdzielnia zajmuje się m.in. usuwaniem Barszczu Sosnowskiego. Przede mną wizyta w Kępicach. Tamtejsza spółdzielnia podawana jest  jako wzorcowa – mówi Kopczyński.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl