Horrendalna dotacja na Charzykowy

Wójt Zbigniew Szczepański z listą rankingową NFOŚ.

Urząd Gminy poprzez GZGK pozyskał 13 mln zł dotacji na drugi etap porządkowania gospodarki wodno - ściekowej wraz z kanalizacją deszczową w Charzykowach. Z wkładem samorządu wartość inwestycji sięga 24,5 mln zł z vatem.  Realizacja w terminie kolejnych dwóch lat. - Bez specjalnych uciążliwości dla mieszkańców, bo przede wszystkim obrzeża wchodzą w grę - mówi wójt Zbigniew Szczepański.

Pozyskanie wielomilionowej dotacji to wiadomość dnia w urzędzie gminy. Unijna kasa trafi do samorządu poprzez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. - To jest ten sam program w ramach, którego była realizowana dwa lata temu ogromna inwestycja za ponad 120 mln zł, czyli modernizacja oczyszczalni ścieków w Chojnicach, a my realizowaliśmy I etap w Charzykowach o wartości około 20 mln zł brutto - przypomina wójt Zbigniew Szczepański. I zaraz dopowiada, dlaczego gmina od razu nie zrobiła porządku w całej miejscowości. -  Nie wyrobilibyśmy się projektowo, w uzgodnieniach. Dlatego, że trzeba było 4,5 tysiąca zgód od właścicieli, współwłaścicieli. Do tego postępowanie spadkowe. Bez miasta Chojnice nie otrzymalibyśmy tej dotacji, bo ona dotyczy aglomeracji ludzkich, gdzie jest co najmniej 10 tysięcy mieszkańców, oczywiście uwzględnia się też turystów.

Wniosek gminy znalazł się na 122. miejscu listy rankingowej NFOŚ. - Jesteśmy na przedostatnim miejscu, ale ważne, że się załapaliśmy. Nie za bardzo wierzyliśmy w sukces - przyznaje Szczepański. Prace w Charzykowach będą realizowane w roku 2019 i 2020, a ich obszar, jak mówi wójt, obejmie obrzeża miejscowości. W ramach inwestycji gmina zamierza także zakupić tzw. elephanta tj. wóz do czyszczenia kanalizacji za 1,8 mln zł.


Wkład własny do zadnia zostanie pokryty częściowo z budżetu gminy tj. 8 mln zł. Resztę brakujących środków ma stanowić pożyczka z WFOŚiGW. - Tam jest zasada 3 procent oprocentowania z umorzeniem 20 procent przy pożyczce na 10 lat. Czyli oddajemy mniej niż bierzemy - wyjaśnia włodarz. Prowadzenie wielomilionowej inwestycji w Charzykowach wiązać się będzie z ograniczeniem inwestycji w innych częściach gminy.