Strona główna

Dla burmistrza Człuchowska na pięć z minusem

Dla burmistrza Człuchowska na pięć z minusem

2017-11-13 12:37:32  |  Agata Wiśniewska

Taką ocenę za przebudowę arterii Ekomelowi i Marbrukowi wystawia Arseniusz Finster. Wcześniej czwórkę z plusem postawił Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlanego w chojnickim ratuszu. Włodarz podkreśla, że to najtrudniejsza drogowa inwestycja w tym roku. Odpowiada też na głosy krytyczne naszych Czytelników.



- W czasie odbioru 3 listopada zdawaliśmy sobie sprawę, że są jeszcze pewne kwestie do zrobienia wynikające z uwarunkowań pogodowych. To są skarpy, które w sposób naturalny osuwają się, jak pada deszcz. Trawa, która nie rośnie w temperaturze powyżej 8 stopni, jak dzisiaj, i nie ma siły, żeby urosła - mówił Arseniusz Finster w czasie piątkowego (10.11) objazdu po inwestycji z dziennikarzami.

Włodarz odniósł się także do fotografii wykonanych przez naszych Czytelników, które opublikowaliśmy w artykule "Dyrektor wystawia 4+, mieszkańcy niekoniecznie". Zdaniem Finstera, nie wszystkie są przykładem słusznej i konstruktywnej krytyki. Tej, jak sam mówi, się nie boi, a chojniczan wręcz zachęca do wyrażania swojego zdania. - Dziękuję za wszystkie zdjęcia, że państwo widzą. (...) Marbrukowi i Ekomelowi wystawiam wyższą ocenę niż pan dyrektor, piątkę z minusem.

- Ja odbieram głosy pozytywne. Oczywiście była krytyka, że inwestycja się przeciąga - przyznał burmistrz. Plac budowy został przekazany wykonawcom 24 marca. Odbiór odbył się z 3-tygodniowym poślizgiem, tj. 3 listopada. Jak przyznał Krzysztof Konieczny, kierownik robót, największym utrudnieniem były pogoda i odbywający się jednocześnie ruch. - Z pracownikami nie mamy kłopotów - zapewniał Konieczny. Dla przykładu podając, że na modernizowanym os.  Bytowskim, gdzie prace wykonuje także Marbruk, aktualnie działa pięć brygad.

Inwestycja warta 4,4 mln zł została wsparta prawie w połowie (2 mln zł) ze schetynówek.         - Dobrze, że taki program jest. Powinien  funkcjonować i być wzmocniony dodatkowymi środkami. Aplikujemy w tej chwili z ul. Czereśniową, która ma wartość około 6 mln zł - informował włodarz.

- Postulat, żeby połączyć Topole z miastem został osiągnięty. Zachęcam do korzystania z tego traktu. Wielokrotnie mówiłem, że wstydliwe dla miasta jest to, że część Asnyka nie jest połączona chodnikami dla pieszych z miastem. To niedomaganie też zostało usunięte.

W piątek na Człuchowskiej trwały jeszcze poprawki. Z wlotu na ul. Wyszyńskiego zniknął znak informujący o kierunku na Sępólno Krajeńskie. Jego fatalny stan pokazywało jedno ze zdjęć opublikowanych na naszej stronie. - Oznakowanie pionowe i poziome jest już skończone. Jest z 5-letnią gwarancją - odparł Finster. Nasi Czytelnicy poddawali w wątpliwość sposób usypania skarpy przy Topoli. - Na wiosnę będzie najprawdopodobniej poprawiana - zapowiedział burmistrz.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl