Błysk Chojniczanki w meczu wyjazdowym
Chojniczanka Chojnice w 9 kolejce piłkarkiej I ligi wygrała z Zagłębiem Sosnowiec 3:1. Było to drugie wyjazdowe zwycięstwo drużyny z Chojnic. Team z grodu tura zameldował się na pierwszym miejscu z 18 oczkami na koncie.
Krzysztof Brede (trener Chojniczanki) - Chciałem na początku pogratulować mojej drużynie za zwycięstwo na bardzo trudnym terenie, nad zespołem, który po analizie wiedzieliśmy, że jest bardzo dobrze zorganizowany i posiada bardzo dobrych piłkarzy. Widać, że ten zespół jest bardzo dobrze poukładany przez trenera i sztab szkoleniowy i wie, jak grać w piłkę. Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo trudny mecz. Spodziewaliśmy się trochę mniej agresji ze strony Zagłębia. Myślałem, że troszkę inny sposób działania przyjmie Zagłębie. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy sobie poradzić z wyprowadzeniem piłki. Poprzez wysoki pressing 
Zagłębie nam tę piłkę odbierało i sami w prosty sposób napędzaliśmy Zagłębie i stworzyło sobie kilka bardzo dobrych sytuacji, w których bronił Radek Janukiewicz, albo któryś zawodników, bądź ktoś z Zagłębia nie trafiał. W szatni odbyliśmy męską, poważną rozmowę. Zespół bardzo dobrze zareagował. Wyszliśmy na drugą połowę w inny sposób. Trzeba pochwalić dobrą zmianę Kuby Bąka, który dał nam taki błysk jeśli chodzi o grę w ofensywie i dodał trochę szybkości. Adam Ryczkowski potwierdził, że jest bardzo dobrym piłkarzem, który potrafi ograć jeden na jeden, jeden na dwóch i dobrze wykończyć akcję. Gratulacje dla całego zespołu za bardzo dobrze wykonaną pracę. Za to, że byli zespołem w tych bardzo trudnych momentach, w których Zagłębie stworzyło sobie bardzo groźne sytuacje. Dziękuję im wszystkim za to, że odnieśliśmy zwycięstwo na tym trudnym terenie.
Dariusz Dudek (trener Zagłębia Sosnowiec) - Jeśli chodzi o zespół Zagłębia Sosnowiec, to obawiałem się tego, że przyjechała do nas bardzo dobra drużyna, która nieprzypadkowo jest tak wysoko w tabeli i posiada bardzo dużą stabilizację. My mamy dosyć dużą rotację w składzie i nie jest to takie proste tak szybko to poukładać, żeby każdy mecz u siebie wygrać. Ten zespół potrzebuje czasu i stabilizacji. Obawiałem się tego, że graliśmy trzeci mecz w ciągu tygodnia, a drużyna z Chojnic grała wcześniej i miała trochę więcej czasu na regenerację. Pewnego stylu budowania zespołu nie zmienię. Będziemy pracować przede wszystkim w przyszłym tygodniu, w tym siedmiodniowym mikrocyklu, nad organizacją i skutecznością wykańczania akcji. Ten mecz powinien się skończyć w pierwszej połowie. Uczulałem moich zawodników na to, aby stworzone na boisku 100-procentowe sytuacje wykończyć. Przyjechał do nas zespół z naprawdę bardzo doświadczonymi piłkarzami. Praktycznie każdy z nich grał w Ekstraklasie i jeśli my nie wykorzystaliśmy tego, co mieliśmy, to zespół z Chojnic wykorzystał to w 100 procentach. Ta porażka boli, bo myślę, że potrzebujemy takiego spokoju i tego, że jesteśmy w stanie wygrać 2-3 mecze z rzędu na pewno u siebie, bo nie wiem jeszcze jak na wyjazdach. Z tym róźnie bywało ostatnio. Takie przełomowe mecze powinniśmy wygrywać. Niestety, dziś się nie udało. Dziękuję za zaangażowanie zawodnikom, bo włożyli w to spotkanie 100 procent.