Strona główna

Referendum do 5 stycznia. Aktualizacja

Referendum do 5 stycznia. Aktualizacja

2015-11-17 13:24:28  |  Tekst (aw), fot. arch.

Bez skargi w NSA ze strony radnych, burmistrza i komitetu referendalnego. Tym samym wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który stwierdził nieważność uchwały rady miejskiej odrzucającej wniosek o referendum ws. likwidacji straży miejskiej uprawomocnił się, a w Chojnicach mają 50 dni na przeprowadzenie plebiscytu. Ten poprzedzi debata, a nawet dwie... AKTUALIZACJA! Jak informuje komitet referendalny plebiscyt w Chojnicach wyznaczono na dzień 20 grudnia.


Skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego można było wnieść do 16 listopada. Nad opcją kasacji zastanawiał się komitet referendalny, upatrując w niej szansę na korzystniejszy termin dla referendum, bo w okolicach Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, może być trudno o frekwencję. - Nie złożyliśmy skargi. Nie chcemy manipulować terminem wzorem radnych, którzy zrobili to wcześniej nie uznając naszego wniosku referendalnego - mówi Kamil Kaczmarek. - We Wrocławiu i Braniewie referendum powiodło się, więc dlaczego nie miałoby tak być i u nas? - dodaje organizator plebiscytu. Skargi nie wniósł też burmistrz ani radni miejscy, można więc przystąpić do prac nad organizacją referendum.

Wiadomo już, że na dwa tygodnie przed referendum zostanie przeprowadzona debata, w której wezmą udział komitet referendalny i formacja, której 24-letnią działalność ocenią chojniczanie. - Dla każdej ze stron, czyli straży i naszego komitetu przewidujemy 15 minut wypowiedzi. Potem każda ze stron wskaże trzech różnych prelegentów, którzy wypowiadać będą się po pięć minut - informuje Kamil Kaczmarek. Spotkanie moderowane przez dziennikarzy mają zakończyć pytania z poszczególnych redakcji. Taką formułę debaty inicjatorzy likwidacji straży miejskiej uzgodnili z burmistrzem Arseniuszem Finsterem. Jak się okazuje, włodarz ma w planie jeszcze jedną debatę, bez udziału komitetu. W trakcie spotkania głos mają zabrać przedstawiciele służb i instytucji współpracujących z formacją, a także mieszkańcy Chojnic. - Muszę im wszystkim dać się wypowiedzieć - argumentuje burmistrz.  - Ustalając warunki debaty byliśmy przekonani, że odbędzie się jedna. Drugiego spotkania nie nazwałbym debatą, a raczej zebraniem albo naradą - Kaczmarek komentuje zapowiedzi burmistrza.

Na pytanie czy burmistrz będzie zachęcał chojniczan by uczestniczyli w referendum Arseniusz Finster odpowiada: - W gestii organizatorów jest zapewnienie frekwencji na referendum. Ja będę mówił wprost: jeśli nie chcecie państwo likwidować straży miejskiej, to zachowajcie swój pogląd i nie musicie tam iść. Możecie, ja nie zabraniam. Możecie, ale nie ma to większego sensu. Zdaniem włodarza, formacji potrzebna jest reorganizacja a nie likwidacja. - Empatia i pomocniczość wzorem angielskiego policjanta, u którego pierwszym odruchem jest pomoc a karanie na dalszym szczeblu - przytacza burmistrz. Referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej Arseniusz Finster określa mianem politycznego planu. - Jeżeli to referendum się powiedzie, to następne referendum jest o odwołanie burmistrza i rady miejskiej - przewiduje.

- Czujemy się rozczarowani retoryką burmistrza, który uważa, że mieszkańcy popierający straż nie powinni się wypowiadać w plebiscycie. My do pójścia do urn zachęcać będziemy zarówno przeciwników formacji, jak i jej zwolenników. Chodzi o szerzenie postawy obywatelskiej - mówi Kamil Kaczmarek. - Mamy w kraju odważnych włodarzy, którzy przyjmują wyniki referendum bez względu na frekwencję, ale i takich którzy bazują na bierności społecznej - dodaje członek komitetu, który przygotowuje się już do kampanii referendalnej. - Będzie barwnie i nietuzinkowo. Kampania rozgrywać będzie się głównie w internecie - zapowiada przedstawiciel komitetu.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl