Strona główna

Inicjatorzy referendum wygrali w WSA

Inicjatorzy referendum wygrali w WSA

2015-10-16 17:06:16  |  Tekst mz, fot. (aw)

Szykuje się referendum ws. likwidacji Straży Miejskiej w Chojnicach. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił skargę komitetu referendalnego, który uzbierał dosyć podpisów, ale urzędnicy nie uznali ponad tysiąca. Miasto może się jeszcze odwołać od wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

 

- Nie traktuję tego w kategorii walki, a rozstrzygnięcia. W kategorii udowodnienia sobie racji – mówił burmistrz jeszcze dziś rano w trakcie konferencji prasowej przed wyrokiem, który miał zapaść w samo południe. Arseniusz Finster stoi na stanowisku, że rada miejska nie miała innego wyjścia, jak odrzucić wniosek o referendum, a od tego są sądy, żeby takie kwestie rozstrzygać.

Na dzisiejszym posiedzeniu sądu w Gdańsku było obecnych troje spośród pięciu osób tworzących komitet, czyli Artur Eichenlaub, Jakub Adamaczyk i Kamil Kaczmarek. Pełnomocnikiem burmistrza był mecenas Robert Wajlonis. Jak relacjonuje Kaczmarek, sąd w całości odrzucił argumentację miasta. Niewiele czasu poświęcił dopiskom na kartach z poparciem dla referendum, uznając je za nieistotne. Innego zdania była komisja złożona z radnych i urzędnicy, którzy odrzucili w całości 17 kart z 166 podpisami. Ta uznała także, że inicjatorzy powinni, a nie spełnili wymogu zwyczajowego poinformowania o akcji zbierania podpisów pod poparciem dla referendum. - Okazało się, że powoływali się na art. 28 statutu miasta, który mówi jedynie o publikacji informacji o posiedzeniach rady miejskiej - mówi inicjator referendum. Zresztą, według relacji Kamila Kaczmarka z ustnego uzasadnienia wyroku, wystarczające w opinii sądu były informacje w internecie, m.in. na portalu społecznościowym czy lokalnych portalach informacyjnych, bo słupy ogłoszeniowe są już nieco archaiczną formą przekazu informacji.

Sąd powinien wydać uzasadnienie wyroku na piśmie w ciągu tygodnia. Kolejne dwa są na wniesienie skargi do NSA. - Po tym druzgocącym dla miasta uzasadnieniu uważam, że nie ma podstaw. Zresztą pan burmistrz nawet ubolewał wcześniej, że referendum nie będzie, więc mam nadzieję, że nie będzie się procesował wbrew sobie i da się wypowiedzieć mieszkańcom - komentuje członek komitetu referendalnego.

Temat zapewne stanie na najbliższej sesji rady miasta, czyli w poniedziałek.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl