Gratulacje na sesji

10 sesja tej kadencji była ostatnią dla Aleksandra Mrówczyńskiego, który przez cztery najbliższe lata obradować będzie w sejmie. Za pracę w radzie od 2006 roku posłowi elektowi dziękował starosta i koledzy z rady. Dziś na sesję z Kartuz przyjechał też inny zwycięzca, Stanisław Lamczyk z PO, poseł od 2005 roku.

Aleksander Mrówczyński, szef chojnickich struktur Prawa i Sprawiedliwości, gratulacje odbierał od kolegów reprezentujących różne barwy polityczne, na czele ze starostą Stanisławem Skają, z którym często się ścinał. - Będę taki sam, jak byłem tutaj. Byłem i będę uczuciwy. Jestem aż posłem i tylko posłem. Olkiem jestem. Będę chciał współpracować z samorządami – zadeklarował poseł ziemi chojnickiej. - Dołożę wszelkich starań, by godnie reprezentować małą ojczyznę.

Dziękował też wyborcom zarówno za to, że wybrali go do rady powiatu w 2006 roku, jak i ostatni mandat zaufania. Na Wiejskiej przede wszystkim chce zająć się edukacją, bo jako nauczyciel, były dyrektor II LO i CKU, czuje się w tej kwestii fachowcem. Ale też wszystkimi problemami prowincji, które z perspektywy dużych miast nie są tak zauważalne. - Kolej się sypie – wyliczał poseł elekt, który poinformował, że pierwsze posiedzenie sejmu planowane jest na 10 listopada. Mimo tego szef komisji edukacji w radzie powiatu chciałby jeszcze uczestniczyć w spotkaniu będącym kontynuacją połączonych obrad komisji miejskiej i powiatowej poświęconej sprawom młodzieży. - Trzeba będzie je przełożyć, bo chcę na nim być. Starosta i burmistrz są zaproszeni. Młodzież ma swoje przemyślenia i warto na nie odpowiedzieć – deklaruje Aleksander Mrówczyński. Polityk ma zamiar być obecny także na konferencji poświęconej potrzebom lokalnego rynku pracy.

Owocnej pracy koledze życzył doświadczony już parlamentarzysta Stanisław Lamczyk z Platformy Obywatelskiej, która teraz będzie w opozycji. Częsty gość w Chojnicach, mający swoje korzenie w Brusach, dziś także nie ominął naszego miasta, a za poparcie podziękował w czasie obrad Rady Powiatu Chojnickiego. Obydwu posłom radny Mariusz Paluch życzył, by jak najczęściej było ich widać przy mównicy sejmowej. Za oddane głosy dziękował też inny radny powiatowy kandydujący do sejmu, Leszek Redzimski. - Jestem zbudowany ludzką życzliwością i pomocą.