Chojniczanka spędza sen z powiek

Oferty w drugim przetargu potwierdzają, że na modernizację stadionu Chojniczanki trzeba będzie wydać ok 4,3 mln zł. W budżecie na ten cel zarezerwowano zaś 3 mln zł. Co w tym przypadku zrobią radni? - To problem, który spędza na pewno im sen z powiek - twierdzi burmistrz Arseniusz Finster.

W ramach przetargu na stadionie I-ligowej Chojniczanki ma zostać wykonany monitoring, oświetlenie, a także przebudowa budynku przy ul. Jeziornej na centrum prasowe i dowodzenia. Najdroższe jest oświetlenie - ponad 2 mln zł. - Koszty oświetlenia są duże, bo budujemy maszty na 9-metrowych studniach, ponieważ tam, gdzie jest stadion, było kiedyś jezioro - tłumaczy Arseniusz Finster. Oświetlenie zasilane będzie z miejskiego agregatu. Koszt oświetlenia jednego meczu to koszt rzędu 2 tys. zł - Ja nie jestem zwolennikiem tego oświetlenia. To jest wymóg narzucany przez PZPN - zastrzega burmistrz, który w inwestycji widzi również plusy. Jako takie wskazuje możliwość wieczornych treningów. Za 2 lata miejski samorząd czeka kolejny wydatek związany ze stadionem - podgrzewana murawa.

Brakujące 1,3 mln zł burmistrz zamierza wziąć z 2-milionowej nadwyżki budżetowej, która ma też pokryć poszerzony zakres schetynówek. - Zamierzam te dwa tematy skondensować i z tym problemem pójść na komisje rady miejskiej przed sesją - zapowiada włodarz Chojnic. Ile trzeba będzie dołożyć do dróg, dowiemy się 8 kwietnia, wtedy bowiem powiat otworzy oferty. Rozważana jest też opcja podzielenia przetargu na trzy zakresy. - Może za tydzień, 10 dni będzie decyzja, że ten zakres realizujemy w całości. Ja jestem za tym, bo jest drugi przetarg, ceny są skupione - nie ukrywa Arseniusz Finster.

- Kwota jest duża, tym bardziej, że ja myliłem się mówiąc kilka czy kilkanaście miesięcy temu, że to może być 1,5 mln zł, tylko dużo się zmieniło. Przecież tamtej kwoty nie wymyśliłem. Nie mówiliśmy wtedy o pętli światłowodowej, nie mówiliśmy o technologii posadowienia masztów, a innej nie ma jak te studnie. To są trzy piętra w ziemię. I rozszerzyliśmy znacznie zakres związany z budynkiem przy ulicy Jeziornej, który ma pełnić funkcje prasowo-policyjne - włodarz nie omieszkał nawiązać do sporu sprzed roku z Kamilem Kaczmarkiem z opozycyjnego PChS-u, który szacował, że na modernizację stadionu miasto wyda 5 mln zł. Zaistniałą wtedy różnicę zdań dzisiaj burmistrz nazywa sporem o pietruszkę. - Weryfikację sporu, co ile będzie kosztować, przynosi rynek - kwituje Finster.