Radni z powiatu solidarni z rolnikami, ale nie wszyscy
Rada Powiatu Chojnickiego przyjęła stanowisko, w którym solidaryzuje się z protestującymi rolnikami. Nie było ono jednomyślne. Trzy osoby wstrzymały się od głosu, a jedna w ogóle nie wzięła udziału w głosowaniu.
Przedstawiciele lokalnych rolników zapoznali się z treścią pisma, jeszcze zanim to zostało przyjęte podczas czwartkowej sesji rady powiatu. Gościli oni na obradach komisji rolnictwa. - Wysłuchaliśmy ich problemów. Przygotowane stanowisko zadowoliło ich – referował na sesji przedwodniczący komisji Andrzej Sabiniarz. Pismo trafić ma na ręce premier Ewy Kopacz, ministra rolnictwa Marka Sawickiego i sejmowej komisji rolnictwa.
Niedawno identyczne stanowisko wypracowała Rada Gminy Chojnice, które przyjęła je jednogłośnie. Powtarzają się w nich argumenty o braku długofalowej i spójnej polityki rządu wobec rolników, a efekty polityki zagranicznej jak sankcje, jeszcze bardziej pogarszają i tak ciężką już sytuację tej grupy. Zdaniem lokalnych samorządowców niezadowolenie społeczne może przenieść się na inne grupy, co grozi wybuchem ogólnospołecznego protestu. Apelują do rządu o podjęcie konstruktywnych rozmów, zrozumienie problemów rolników i podjęcie decyzji w kierunku ochrony rodzimej produkcji. Podczas niedawnego protestu w Silnie wójt Zbigniew Szczepański, starosta Stanisław Skaja, członek zarządu powiatu Marek Jankowski i radny powiatowy Leszek Zawadzki z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego przechadzali się razem z rolnikami po przejściu, blokując przejazd.
Zanim stanowisko zostało poddane pod głosowanie, Leszek Redzimski z Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że nie weźmie udziału w głosowaniu. - Niektóre sformułowania są dla mnie nie do przyjęcia, jak i postać lidera strajku Sławomira Izdebskiego, który według informacji medialnych handluje rosyjskim węglem.
Od głosu wstrzymało się jeszcze trzech spośród 21 radnych.
Stanowisko
Rady Powiatu Chojnickiegow sprawie protestów rolniczych
podjęte na sesji Rady Powiatu Chojnickiego
w dniu 19 lutego 2015 r.
Radni Rady Powiatu Chojnickiego w pełni solidaryzują
się z protestującymi rolnikami z terenu powiatu chojnickiego.Nasilające się w ostatnich tygodniach protesty mają swoje uzasadnienie
w pogarszającej się z roku na rok sytuacji w rolnictwie, która doprowadza wiele rodzin rolników na skraj ubóstwa. Miejmy na uwadze, że rolnicy to grupa społeczna o jednych z najniższych, jeżeli nie najniższych dochodach, uzależnionych, jak żadna inna grupa zawodowa, od warunków pogodowych.Do takiej sytuacji doprowadziła polityka kolejnych ekip rządzących. Brak zdecydowanych decyzji, spójnej i przemyślanej polityki w takich obszarach jak rynek wieprzowiny, rynek mleka, obrót ziemią rolniczą powoduje pogarszanie efektywności ekonomicznej prowadzonej działalności gospodarczej. Dodatkowo, polityka zagraniczna prowadzona przez rząd i spowodowane nią sankcje powodują ograniczenie rynków zbytu, co również, przy braku właściwych rekompensat załamuje produkcję owoców, warzyw i mięsa.
Zdesperowani rolnicy podejmują różne formy protestu, które są uciążliwe dla innych, ale groźne jest to, że pogłębia się niezadowolenie społeczne, które przenosi się na inne grupy, co grozi wybuchem ogólnospołecznego niezadowolenia i protestu.
APELUJEMY do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie konstruktywnych rozmów ze związkami i organizacjami rolniczymi, zrozumienie problemów rolników i podjęcie niezwłocznie właściwych decyzji.
OCZEKUJEMY od Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej stosownych działań zmierzających do:
ochrony rodzimego rynku przed napływem obcej żywności,
ochrony polskich producentów żywności w zakresie umożliwiającym utrzymanie opłacalności produkcji rolniczej,
wspierania i promocji krajowej, rodzimej produkcji rolno-spożywczej,
adekwatnej ochrony polskich producentów rolnych przed skutkami podejmowanych decyzji politycznych,
uregulowania obrotu ziemią rolną z uwzględnieniem interesów gospodarstw rodzinnych.
Przewodniczący Rady
Powiatu Chojnickiego
/-/ Robert Skórczewski