Strona główna

Słoneczne niezadowolone z czerskiego ZUK-a

Słoneczne niezadowolone z czerskiego ZUK-a

2014-03-27 15:01:25  |  Tekst i fot. (aw)

- Czy można zdopingować firmę z Czerska, by nie mieszała odpadów zielonych ze zmieszanymi? Skoro wszystko idzie w jedną śmieciarkę, jaki jest sens wcześniejszej segregacji? - dopytywał Grzegorz Wirkus. Na wczorajszym (26.03) spotkaniu sprawozdawczym osiedla nr 3 mieszkańcy zabrali głos w ważnych dla nich sprawach.

 

Przewodniczącym zebrania jednogłośnie został wybrany Grzegorz Wardacki. W pierwszej jego części przewodniczący osiedla Edward Gabryś przedstawił sprawozdanie z zeszłorocznej działalności. Przyjęty został również plan pracy na rok 2014. Na 26 lipca wyznaczono termin festynu osiedlowego. Na przełomie listopada i grudnia planowany jest remont łazienek w świetlicy. Samorząd osiedla zamierza monitować o budowę ulicy Brzoskiwniowej. To tylko najważniejsze punkty z planu na bieżący rok.

 

Zanim rozpoczęto dyskusję, burmistrz Arseniusz Finster w trzech blokach tematycznych przybliżył mieszkańcom bieżące inwestycje miasta. Była m.in. mowa o małej obwodnicy czy budżecie samorządowo-obywatelskim. Pierwszym mieszkańcem, który zabrał głos,  był Marcin Dobaj. Jak sam powiedział do burmistrza, ma konkretne pytania. Dobaj pytał m.in. dlaczego miasto, w tym także ZGM, sponsoruje Chojniczankę Chojnice. - W parku Tysiąclecia za mało pieniędzy poszło na meliorację, a za dużo na mostki, przez to w parku są podtopienia. Jestem za tym, żeby zlikwidować straż miejską w Chojnicach – wyliczał Marcin Dobaj. - To miały być pytania do mnie. Czy pan prezentuje jakiś program wyborczy? Bez sensu gdybyśmy tematami niezwiązanymi z osiedlem zdominowali to spotkanie – odpowiedział Arseniusz Finster. Włodarz Chojnic poświęcił jednak chwilę, by odnieść się do propozycji i zarzutów mieszkańca. - Likwidacja straży miejskiej wchodzi w grę tylko wtedy, gdy chojniczanie będą chcieli zorganizować referendum na ten temat. Zdaje się, że nie wszystkie aspekty, obszary pracy straży miejskiej pan widzi, a jeśli chciałby się pan z nimi zapoznać, to zapraszam pana na 12-godzinny dyżur – mówił burmistrz. Zdaniem Finstera park Tysiąclecia uhonorowany ogólnopolską nagrodą Modernizacja Roku 2012 nie ma problemów z podtopieniami, a wkrótce pojawią się kolejne zbiorniki retencyjne.

 

Obecność na spotkaniu dyrektora wydziału komunalnego Jarosława Rekowskiego wykorzystała Karolina Kimel, która zapytała o możliwość zmiany godzin wystawiania pojemników na śmieci. - Teraz nie ma już takiej możliwości, bo umowy nie są zawierane przez państwa indywidualnie z firmą zajmującą się wywozem nieczystości. Jakimś rozwiązaniem jest wystawienie pojemników wieczorem dnia poprzedzającego zbiórkę – mówił Rekowski. Zdaniem mieszkanki osiedla ten system nie jest jednak dobrym rozwiązaniem. – Rano wita nas niespodzianka w postaci porozrzucanych śmieci przed posesją. Dla młodzieży to fajna zabawa – mówiła Kimel. Uwagami dotyczącymi Zakładu Usług Komunalnych z Czerska podzielił się Grzegorz Wirkus. - Czy można zdopingować firmę z Czerska by nie mieszała odpadów zielonych ze zmieszanymi? Skoro wszystko idzie w jedną śmieciarkę, jaki jest sens wcześniejszej segregacji? - dopytywał mieszkaniec osiedla i radny miejski. - Śmieci nie są odbierane na czas. Worki czasami leżą parę dni, zanim je odbiorą. Nie jest przestrzegany harmonogram – zgłaszał Edmund Hapka.

Dyrektor komunalki podziękował za wszystkie sygnały i obiecał przyjrzeć się sprawie. W słowach na temat czerskiej firmy nie przebierał burmistrz: – To są durnie. Powinni za to zapłacić – mówił Finster.

 

Maciej Kasprzak z ulicy Modrzewiowej poprosił o interwencję w starostwie w sprawie wykaszania traw przy garażach na ulicy Leśnej. - Niech wykoszą całość, a nie tylko metr od chodnika, bo ludzie wtedy traktują ten teren jak wysypisko śmieci – proponował mieszkaniec. Sprawę pod swe skrzydła obiecał wziąć radny powiatowy Edmund Hapka. Mieszkaniec prosił także, by bardziej zaaktywizować plac zabaw na jego ulicy. - Mamy większy plac zabaw niż na Jabłoniowej. Do tego boisko do gry w piłkę nożną i siatkówkę. Osiedle to nie tylko centrum przy świetlicy. Zróbcie u nas jakiś festyn – apelował do zarządu Kasprzak.

 

Zdaniem Edmunda Hapki od pewnego czasu na osiedlu panuje wzmożony ruch i dezorientacja. - Po problemach w kościerskim szpitalu spora część pacjentów zaczęła korzystać z naszej lecznicy. Ludzie jadący od strony Bytowa zamiast skręcić w Leśną skręcają dopiero w Wiśniową, a tam nie ma lewoskrętu. Robi się niebezpiecznie na tym skrzyżowaniu – mówił radny. Nowy dzielnicowy Daniel Patz obiecał przyjrzeć się sprawie. Radny postulował, aby w miarę możliwości finansowych miasta przy Lidlu wybudować lewoskręt.

 

Na koniec spotkania chętni mieszkańcy Słonecznego mogli się zapoznać z planem budowy Malinowej, która ma powstać w tym roku, i już bardziej kuluarowo zadać pytania odnośnie wjazdów do swoich posesji dyrektorowi Rekowskiemu.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl