Sylwestrowy zawrót głowy

Minione święta, które pomimo braku białej, niezwykle urokliwej i puszystej aury pozwoliły nam (kolejny raz) przybrać dodatkowe kilogramy, odchodzą powoli w zapomnienie. I choć czas spędzony w rodzinnym gronie z całą pewnością jest jednym z najważniejszych wydarzeń w całym roku to nie powinno to nikogo dziwić - wszak większą uwagę zwracać powinniśmy na to, co przed a nie za nami. Wybiegnijmy więc odrobinę w przyszłość i skierujmy swój wzrok w stronę zbliżającej się wielkimi krokami jedynej, wielkiej i niepowtarzalnej sylwestrowej nocy.

Wielogodzinne zabawy, wystawne bale, przyjęcia do białego rana, niezliczona ilość przetańczonych piosenek – nie każdy z nas preferuje spędzanie przełomowej nocy z 31 grudnia na 1 stycznia właśnie w ten sposób. Wielu z nas unika olbrzymich szampańskich wieczorów wybierając jednocześnie te mniejsze, bardziej kameralne, w ścisłym gronie najbliższych znajomych. Jeśli zależy nam na zorganizowaniu niezapomnianej domowej imprezy, a obawiamy się jednocześnie, że samo wystrzałowe towarzystwo to trochę za mało, powinniśmy udekorować nasze wnętrze w taki sposób, aby nastroić naszych gości na stylową i pamiętną noc.

Przygotowując radosne przywitanie zbliżającego się nowego roku nie możemy zapomnieć o jego zaakcentowaniu. W tej roli znakomicie spisze się transparent/zawieszka informująca wszystkich zgromadzonych o tym, którego z kolei cyklu orbitalnego tak wyczekujemy.

Kolejnym nieodłącznym elementem sylwestrowego szaleństwa jest konfetti. Większe kawałki różnokolorowego papieru umieścić możemy na ścianach. W tym celu powinniśmy wykorzystać masę mocująca, którą następnego dnia z łatwością usuniemy nie pozostawiając przy tym jakichkolwiek zabrudzeń. Taki rodzaj papierowych ozdób wręczyć możemy również zaproszonym gościom, które skryć możemy w przyozdobionych na tę okazję pudełeczkach po zapałkach. Aby wprowadzić reakcję łańcuchową prowadzącą do eksplozji kolorowych kropek ponumerujmy każde z opakowań liczbami od 1 do 10, co symbolizować będzie wielkie odliczanie.

Podobny zabieg wykonać można numerując każdą z lampek zawierającą szampana. Każdy z gości, zgodnie z upływającymi sekundami, które zbliżać nas będą do roku 2014, zobowiązany będzie do jej toastowego podniesienia. Pamiętajmy jednak o tym, że skosztowanie ww. trunku powinno nastąpić dopiero o północy wraz ze wszystkimi innymi uczestnikami zabawy.

Co ciekawe, podanie sylwestrowego szampana wcale nie musi być tak standardowe jak do tego przywykliśmy. Do sprawy możemy podejść nowatorsko serwując bąbelkowy napój w małych buteleczkach - będących niewielkimi odpowiednikami tych powszechnie spotykanych - zaopatrując je dodatkowo w kolorowe słomki.

Przydatnym pomysłem, biorąc pod uwagę charakter wieczoru, jest przygotowanie baru oraz umiejscowienie go w widocznej części pomieszczenia. W ten sposób każdy zainteresowany będzie mógł uraczyć się zjawiskowo przygotowanymi drinkami. Tego dnia wielobarwne mikstury są aż nadto pożądane. Nieopodal powinien znajdować się bufet z przekąskami, który przystrojony w różnego rodzaju odmierzacze czasu uświadamiałby nam upływające minuty kończącego się roku.

Miłym akcentem, tak aby nikt nie miał wątpliwości na jakiej imprezie się znalazł, będą okazjonalne ciasteczka. Słodka przystawka oczaruje i zachwyci nawet najbardziej pochmurne osoby.

Ostatnie dni mijającego roku to okres podsumowań, przemyśleń, idealna okazja do przypomnienia sobie wszystkich dobrych wydarzeń, które nas spotkały, a także niezwykłych osób, które mogliśmy poznać. Ten zbliżający się z kolei to czas obietnic, założeń, swoisty nowy początek. Sylwestrowe przyjęcie z pewnością nie będzie sprzyjać głębokiej zadumie pozwoli jednak zapomnieć o wielu trudnościach, które napotkaliśmy i z którymi mierzyliśmy się podczas minionych 365 dni. I niech tak pozostanie. Szczęśliwego Nowego Roku!