Żarówkowa inspiracja

Pozostając w temacie poszukiwania wakacyjnych oszczędności, których na próżno szukać w rezygnowaniu z zagranicznych wyjazdów, weekendów w górach, wspólnych wypadów pod namiot, pysznych gofrach lub lodach spożywanych na nadmorskich promenadach, musimy skupić się na tym, co sami moglibyśmy zrobić, aby uczynić nasze wnętrze bardziej oryginalnym i niepowtarzalnym, nie wydając przy tym fortuny.

W tym wypadku najrozsądniejszym wyjściem jest własnoręczne tworzenie dodatków, które (niejednokrotnie niewielkie) upiększają otaczającą nas przestrzeń. Tak właśnie powstał on, wazon wykonany z ... żarówki.

Do własnoręcznego wykonania wspomnianego wazonu potrzebne będą następujące materiały:

- żarówka, - szczypce, - klucz imbusowy, - młotek, - gumowy/papierowy/metalowy/plastikowy pierścień, - drut, sznurek (opcjonalnie), - rękawice robocze.

Krok 1. Dla własnego bezpieczeństwa – pamiętajmy, że praca ze szkłem wymaga od nas szczególnej ostrożności – zakładamy rękawiczki, po czym przy pomocy szczypców usuwamy niewielki czarny kawałek znajdujący się na spodzie żarówki.

Krok 2. Przykładamy klucz imbusowy do spodu żarówki – ponownie do czarnej części, która w tym wypadku jest szklana. Delikatnymi uderzeniami młotka w klucz staramy się stłuc ten element, aby dostać się do jej środka.

Krok 3. Kiedy już wnętrze żarówki stoi przed nami otworem, wykorzystując szczypce, zaciskamy (w razie potrzeby również delikatnie obracamy) znajdujący się w środku szklany element. Naszym celem jest jego pęknięcie - musimy robić to z wyczuciem, aby nie spowodować zniszczenia całej konstrukcji.

Krok 4. Teraz pozostaje tylko opróżnienie żarówki z elektrycznych pozostałości, pozbycie się resztek szkła, dokładne wypłukanie oraz umieszczenie jej w dowolnie wybranym pierścieniu. W ten sposób nasz żarówkowy wazon jest gotowy do użycia.

Krok 5 (opcjonalny). Jeśli nasz nowo powstały wazonik miałby zostać wyposażony w stojak lub wieszak to warto w tym celu wykorzystać drut, którym kilkukrotnie owiniemy gwint żarówki i, w zależności od tego czy miałaby ona stać czy wisieć, wygniemy go w odpowiednią stronę.

Przy wykonywaniu wszystkich powyższych czynności musimy pamiętać o tym, aby starać się wykonywać je niezwykle spokojnie i starannie. W tym wypadku cierpliwość jest aż nadto pożądaną cechą – w pośpiechu czy w zdenerwowaniu, możemy użyć zbyt dużo siły i w ten sposób zniszczyć/zbić żarówkę, którą będziemy trzymać w dłoniach. Warto podkreślić, że zachowanie spokoju i opanowania zaprocentuje wielokrotnie, gdyż efekt końcowy, w postaci wykonanego wazonu, będzie piorunujący.

Jak widać nie trzeba być milionerem, aby nadać naszym pomieszczeniom indywidulany, charakerystyczny styl. Włąsnoręcznie zrobione wazony, wykonane z odpowiednią dbałością i pomysłem sprawią, że nasze wnętrze nabierze świeżości i wyjątkowości.