Gdzie podziała się łódka?

Od kilku dni mieszkańcy Charzyków zastanawiają się, gdzie podziała się łódka z ronda Róży Wiatrów. Uspokajamy, stateczek nie rozpoczyna sezonu żeglarskiego w innej miejscowości, nie trafił też na skup złomu i metali kolorowych. Symbol żeglarstwa bezpiecznie spoczywa w hangarze ChKŻ, gdzie poddawany jest naprawie.

Ostatnie wichury dały się we znaki stateczkowi z charzykowskiego ronda. Poważnemu uszkodzeniu uległ pierwszy maszt, popękały również łopatki miedziane. Losem uszkodzonej łódki zajął się sołtys Charzyków Jędrzej Ilkowski i komandor ChKŻ Krzysztof Pestka. Panowie zorganizowali transport i przewieźli łódkę na teren Chojnickiego Klubu Żeglarskiego, gdzie zostanie naprawiona. - W zależności od potrzeby naprawimy lub wymienimy pierwszy maszt. Oba maszty zostaną wypełnione, by na przyszłość zapobiec kolejnym uszkodzeniom - mówi Krzysztof Pestka - Ponadto łopatki miedziane wymienimy na takie ze stali kwasoodpornej - dodaje komandor. Sposób naprawy łódki jest na bieżąco konsultowany z jej twórcą, byłym szkutnikiem ChKŻ, który ze względu na stan zdrowia nie może bezpośrednio uczestniczyć w pracach. Sama naprawa wykonywana jest przez klub w ramach wolontariatu, gmina zobowiązała się pokryć koszt zakupu materiałów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, łódka wróci na rondo 15 maja.