Wojewoda pomorski Dariusz Drelich spędził wczoraj (5.07) niemal cały dzień w naszym regionie. Uczestniczył w uroczystym otwarciu przebudowanego fragmentu berlinki i nowo zbudowanej ul. Podgórnej w Swornegaciach, a także w przekazaniu wozu ratowniczo - gaśniczego dla OSP Charzykowy.

Zanim jednak Dariusz Drelich wyjechał w teren, w Urzędzie Gminy w Chojnicach, spotkał się z samorządowcami z naszego regionu. Dla włodarzy z gmin powiatu człuchowskiego była to okazja do odebrania czeków na inwestycje drogowe, dofinansowane z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Te łącznie opiewały na kwotę 4 mln 370 tys. zł.

Wojewoda zachęcał, aby samorządy sięgały po kolejne środki na inwestycje, w ramach nowego programu, jakim jest Fundusz Inwestycji Strategicznych. W pierwszym naborze, jakie zakończy się pod koniec lipca br. do rozdysponowania będzie 20 mld zł. Dofinansowanie zadań wynosi tutaj od 80 do 95 proc. - Z nieba mi pan spadł panie wojewodo, bo potrzebuję jakieś 30 mln zł na oczyszczalnie ścieków w Swornegaciach - zareagował od razu wójt Zbigniew Szczepański. Powiat chojnicki natomiast w nowej ofercie rządu upatruje szansę na realizację projektu związanego z Centrum opiekuńczo-mieszkalnym i Warsztatem Terapii Zajęciowej. - Ja zamierzam zgłosić zachodnie obejście, co wiązałoby się ze zmianą kategorii drogi na gminną - wyjawił z kolei burmistrz Arseniusz Finster.

 

Dla naszych samorządowców wczorajsze spotkanie było też okazją do wyrażenia swoich obaw w związku z Polskim Ładem, a konkretnie emerytur bez podatku. Jak informował burmistrz Arseniusz Finster, w przypadku miasta Chojnice może to spowodować wpływy mniejsze z PIT-u nawet o 10 mln zł, a przecież samorząd i tak już musi sporo dokładać do oświaty. - Ograniczenia w kasie też ograniczają nasze działanie - wtórował mu Wojciech Kallas, burmistrz Debrzna.

W odpowiedzi włodarze usłyszeli z ust wojewody, że podobnego posunięcia należało się spodziewać, w końcu rządowi PiS zależy na tym, aby ludziom żyło się lepiej, a tak ewidentnie jest, kiedy więcej pieniędzy pozostaje w ich portfelach. - Zwiększenie kwoty wolnej od podatku ma też ograniczyć czarny rynek - dodał Dariusz Drelich. A środki i tak do samorządów trafią w formie różnych programów rządowych.