'Stajemy przed wyborem, jakiej Polski chcemy'
Małgorzata Kidawa - Błońska wicemarszałek Sejmu, kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta gościła w środę (19.02) wieczorem w Chojnicach.
Spotkanie miało swoje tempo, bez martwych punktów. Po oficjalnym powitaniu gościa przez starostę Małgorzata Kidawa - Błońska przedstawiła swoją wizję Polski. - Stajemy przed wyborem jakiej Polski chcemy, jaka jest Polska naszych marzeń? W jakiej Polsce chcemy żyć? Czy to ma być Polska demokratyczna z trójpodziałem władzy, gdzie ludzie szanują się nawzajem? Polska, w której każdy z nas jest ważny? Polska, w której każdy czuje się bezpiecznie - mówiła kandydatka PO na prezydenta. Jej wizja kraju nie dopuszcza podziałów, za to prawo do swobodnej wypowiedzi myśli. - Polska, w której na święta będziemy mogli w rodzinie siadać razem przy stole i nikt nikogo nie będzie wykluczał, a co najważniejsze, Polska solidarna, że w trudnej chwili wszyscy staniemy razem i będziemy sobie pomagać.
- A co dla was jest ważne? - pytała oddając mikrofon w ręce mieszkańców. Ci chętnie zabierali głos, a mikrofon krążył po całej sali wraz z kandydatką i Arłukowiczem, który pełnił tego wieczoru swego rodzaju asystę. W niektórych odpowiedziach wyręczał nawet panią wicemarszałek. Chojniczanie mówili o potrzebie zmiany na lepsze, zwracali uwagę na fatalny stan służby zdrowia, zahaczyli o wynagrodzenia w oświacie, lekcje edukacji seksualnej. Było też o ustawie kagańcowej, związkach partnerskich, działaniach na rzecz klimatu, rozdzieleniu Kościoła od państwa, Konstytucji RP i godnym traktowaniu kobiet. Pytali o pomysł na pogodzenie Polaków czy reżimową telewizję. Na wszystkie z pytań polityk odpowiadała ze znanym sobie spokojem. Jej zdaniem to jedna z cech ludzi silnych, w przeciwieństwie do krzyków i niekulturalnych gestów.
Na zakończenie spotkania była okazja do wspólnych zdjęć. Z naszego miasta Małgorzata Kidawa - Błońska wyjechała z symbolicznym prezentem, fotografią pradziadka, prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego, kiedy gościł w Chojnicach.